Aktywne Wpisy
xena_x +26
Kobieta 30-40 lat zalicza ścianę. To zdjęcie pokazuję jak jest w rzeczywistości. Na zdjęciu mężczyźni w wieku ok. 30-40 lat. Mega niezadbani, zakola, łysina, piwny brzuch, szara cera, twarz zmęczona od picia alkoholu. Alkohol i papierosy bardzo przyśpiesza starzenie. Ulubionym napojem polaczka jest piwsko które pije przynajmniej 2 razy w tygodniu.
Sciana dotyczy mężczyzn 30-40 latków którzy najgłośniej kwiczą że kobiety w ich wieku są nieaktralcyjne. W komentarzu wklejam zdjęcie jak wyglądają
Sciana dotyczy mężczyzn 30-40 latków którzy najgłośniej kwiczą że kobiety w ich wieku są nieaktralcyjne. W komentarzu wklejam zdjęcie jak wyglądają
![xena_x - Kobieta 30-40 lat zalicza ścianę. To zdjęcie pokazuję jak jest w rzeczywisto...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5114df302e45df85dcbb8418e1c4cb73c1a007a2970e00dae1859e2556f23d09,w150.jpg)
źródło: 5d76beb2c5230_o_full (1)
Pobierz#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #tinder #blackpill #redpill #przegryw
Jakim cudem taka całkiem spoko laska (do tego młoda 20l) jest z takim grubym typem i chyba starym?
Nie mówię, że to jakaś niesamowita piękność ale dysproporcja jest spora.
Jakieś nieporozumienie dla mnie, tym bardziej, że wychodzi na to, że będzie ślub xDDD
Jakim cudem taka całkiem spoko laska (do tego młoda 20l) jest z takim grubym typem i chyba starym?
Nie mówię, że to jakaś niesamowita piękność ale dysproporcja jest spora.
Jakieś nieporozumienie dla mnie, tym bardziej, że wychodzi na to, że będzie ślub xDDD
![LadnyChlopczyk - #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieski...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/97f94c021f972ab7de29264840dade12a7669f7f45055b6f4a2f16bbfde0f048,w150.jpg?author=LadnyChlopczyk&auth=393be97ea8f2f00d8ff79a859b7b87a6)
źródło: IMG_4826
Pobierz
Mam dobrą koleżankę, naprawdę uważam że jest w porządku, zawsze kiedy się spotykamy mamy dużo tematów do rozmów, myślę że ona myśli podobnie jak ja. Jest natomiast w niej jedna cecha (powiedzmy że niech to będzie cecha) która mnie bardzo zastanawia a czasem wręcz denerwuje. Otóż koleżanka z długim wyprzedzeniem planuje, dosłownie wszystko, co do konkretnej godziny (a czasem i minuty). Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież każdy tam sobie coś planuje, układa w głowie, każdy sobie myśli co będzie robić jutro/po jutrze/ za tydzień itd. Tylko że często jest tak że plany się zmieniają, że coś po drodze wypadnie i to co zaplanowaliśmy musimy przesunąć gdzieś w dal. Natomiast co do koleżanki uważam że jest to DZIWNE że planuje spotkanie np. z chłopakiem/ koleżankami/ kolegami/ rodziną itd. z wyprzedzeniem (żeby was nie skłamać) nawet i miesięcznym! Miesiąc wcześniej ustawia się ze mną na spotkanie NA KONKRETNĄ GODZINĘ i od razu pisze ile to spotkanie będzie trwać, bo ona później spotyka się z kimś innym/ coś innego ma zaplanowane.
Kiedyś była nawet sytuacja, że z pewnego powodu odwołałam spotkanie i zaproponowałam następny dzień (wiedziałam że nie ma wtedy pracy ani żadnych konkretnych planów) natomiast w odpowiedzi usłyszałam
Zdarzało mi się nawet że pytała o czym dokładnie będziemy rozmawiać na spotkaniu...??
Oczywiście chyba wspominać nie muszę że jak coś mi wypadnie i odwołam spotkanie to jest wielki foch i nerwy "bo to zaburza cały jej zaplanowany dzień od miesiąca"
Nie wiem czy jest to normalne. Dziewczyna pracuje tylko dorywczo w jakimś sklepie, nie uczy się w żadnej szkole, nie studiuje, nie ma żadnych konkretnych hobby które pochłaniałoby wiele czasu. Znam ludzi którzy mają faktycznie przerąbane z wolnym czasem i z powodu nadmiaru pracy/szkoły/inne potrafią zawsze wygospodarować chwilę czasu dla znajomych nawet po pracy czy w czasie jakiejś przerwy, nie planują spotkań ze znajomymi nawet na tydzień w przód bo wiadomo że wszystko się zawsze może zmienić, a tym bardziej nie planują O CZYM BĘDĄ ROZMAWIAĆ NA SPOTKANIU!
Zaczęłam się więc zastanawiać czy koleżanka po prostu nie ma jakiejś nerwicy. Że musi mieć wszystko pod kontrolą, dokładnie co do minuty, musi wiedzieć co konkretnie będzie robić i z kim o danej porze dnia. Chciałabym z nią o tym porozmawiać ale nie chciałabym jej w jakiś sposób urazić. Po prostu zaczęło mnie to bardzo zastanawiać, skąd takie zachowanie się bierze. A może ktoś z was tak ma i potraficie wytłumaczyć skąd to się bierze?
Gimbów bardzo proszę o nie udzielanie się, pytam poważnie.
#pytanie #kiciochpyta #psychologia #zachowanialudzkie #umysl #podkontrolo
Autentycznie, pytała mnie o czym będziemy rozmawiać. Ręce mi opadły.
Komentarz usunięty przez autora