Wpis z mikrobloga

Mirki, ktoś z was studiuje bądź zajmuje się #psychologia?

Mam dobrą koleżankę, naprawdę uważam że jest w porządku, zawsze kiedy się spotykamy mamy dużo tematów do rozmów, myślę że ona myśli podobnie jak ja. Jest natomiast w niej jedna cecha (powiedzmy że niech to będzie cecha) która mnie bardzo zastanawia a czasem wręcz denerwuje. Otóż koleżanka z długim wyprzedzeniem planuje, dosłownie wszystko, co do konkretnej godziny (a czasem i minuty). Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież każdy tam sobie coś planuje, układa w głowie, każdy sobie myśli co będzie robić jutro/po jutrze/ za tydzień itd. Tylko że często jest tak że plany się zmieniają, że coś po drodze wypadnie i to co zaplanowaliśmy musimy przesunąć gdzieś w dal. Natomiast co do koleżanki uważam że jest to DZIWNE że planuje spotkanie np. z chłopakiem/ koleżankami/ kolegami/ rodziną itd. z wyprzedzeniem (żeby was nie skłamać) nawet i miesięcznym! Miesiąc wcześniej ustawia się ze mną na spotkanie NA KONKRETNĄ GODZINĘ i od razu pisze ile to spotkanie będzie trwać, bo ona później spotyka się z kimś innym/ coś innego ma zaplanowane.
Kiedyś była nawet sytuacja, że z pewnego powodu odwołałam spotkanie i zaproponowałam następny dzień (wiedziałam że nie ma wtedy pracy ani żadnych konkretnych planów) natomiast w odpowiedzi usłyszałam

"Oj nie zielonka, ja juz sobie zaplanowałam kilka dni temu że jutro będę cały dzień leżeć w pidżamie w łóżku i będę oglądać filmy cały dzień, także ja nawet z moim chłopakiem się nie będę widzieć, dopiero w następny wtorek"

Zdarzało mi się nawet że pytała o czym dokładnie będziemy rozmawiać na spotkaniu...??
Oczywiście chyba wspominać nie muszę że jak coś mi wypadnie i odwołam spotkanie to jest wielki foch i nerwy "bo to zaburza cały jej zaplanowany dzień od miesiąca"

Nie wiem czy jest to normalne. Dziewczyna pracuje tylko dorywczo w jakimś sklepie, nie uczy się w żadnej szkole, nie studiuje, nie ma żadnych konkretnych hobby które pochłaniałoby wiele czasu. Znam ludzi którzy mają faktycznie przerąbane z wolnym czasem i z powodu nadmiaru pracy/szkoły/inne potrafią zawsze wygospodarować chwilę czasu dla znajomych nawet po pracy czy w czasie jakiejś przerwy, nie planują spotkań ze znajomymi nawet na tydzień w przód bo wiadomo że wszystko się zawsze może zmienić, a tym bardziej nie planują O CZYM BĘDĄ ROZMAWIAĆ NA SPOTKANIU!

Zaczęłam się więc zastanawiać czy koleżanka po prostu nie ma jakiejś nerwicy. Że musi mieć wszystko pod kontrolą, dokładnie co do minuty, musi wiedzieć co konkretnie będzie robić i z kim o danej porze dnia. Chciałabym z nią o tym porozmawiać ale nie chciałabym jej w jakiś sposób urazić. Po prostu zaczęło mnie to bardzo zastanawiać, skąd takie zachowanie się bierze. A może ktoś z was tak ma i potraficie wytłumaczyć skąd to się bierze?

Gimbów bardzo proszę o nie udzielanie się, pytam poważnie.

#pytanie #kiciochpyta #psychologia #zachowanialudzkie #umysl #podkontrolo
  • 16
  • Odpowiedz
@zielonka: być może jest właśnie jak mówisz - ma potrzebę nadmiernego kontrolowania wszystkiego. przyczyny mogą być różne, pierwsza jaka mi się nasuwa to brak poczucia bezpieczeństwa i rekompensowanie sobie tego w ten sposób, tj. poprzez kontrolę. kontrola = bezpieczeństwo. przypadek Twojej koleżanki wygląda na odbiegający od normy, przynajmniej z Twojej relacji nie wygląda to dobrze - głównie z powodu tego, że w przypadku odbiegnięcia od jej planu jest on spisany na
  • Odpowiedz
@zielonka: Tak jak mówi kotsya- wizyta u psychologa jest tu potrzebna, jeżeli chcesz coś zdziałać. Ale to ona musi rozumieć, że coś jest nie tak- inaczej nic nie zdziałasz.
  • Odpowiedz
@SScherzo: może tak być. W końcu wychowywała się bez ojca, matka miała jakieś tam swoje problemy, siostra jej tez pakuje się w jakieś dziwne związki z facetami, też coś ma nie równo pod kopułą. Może po prostu jakieś doświadczenia z dzieciństwa ją tak ukształtowały. No ale kurde zastanawiające to jest. Nie wiem czy będę mogła z nią o tym porozmawiać, czy to nie zaburzy naszego spotkania, bo na pewno już zaplanowała
  • Odpowiedz
@zielonka: Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie. Moim zdaniem nie ma co się bawić w domorosłego psychologa i zaprzątać sobie tym głowę. Wszystko to co dane osoby tutaj powiedzą to jedynie domysły na, które szkoda tracić swój czas. Ty piszesz to ze swojej perspektywy pomijając istotne fakty , o których wie/czuje tylko koleżanka. Taka analiza na odległość nie ma sensu. Spytaj jej się czy ma ze sobą problem i czy nie
  • Odpowiedz
@Uszatyy: jeżeli masz też zaplanowane spotkania ze znajomymi + zapisane o czym konkretnie z daną osobą będziesz rozmawiać i ile będzie trwało spotaknie (dokładnie co do minuty) to raczej tak. Natomiast jeżeli masz kalendarz zawalony pracą/ spotkaniami biznesowymi/ szkołą/ studiami/ egzaminami itd. to to jest normalne.
  • Odpowiedz
@zielonka: Jak można zaplanować o czym się będzie z kimś gadać? :D A jeśli próbowałabyś zmienić temat, to koleżanka by wyszła czy dostała kociokwiku? Czas na wykop mam np. zapisane jako "czas wolny" ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Uszatyy: No ok, ale gdyby np. jakiś kumpel do ciebie napisał i chciał cię wyciągnąć w czasie wolnym na piwo to chyba nie miałbys większych problemów żeby wyskoczyć się z nim spotkać? Bo wykop możesz poczytać właściwie wszędzie.
Autentycznie, pytała mnie o czym będziemy rozmawiać. Ręce mi opadły.
  • Odpowiedz