Wpis z mikrobloga

Mircy z #motoryzacja mam #pytanie dotyczące #ubezpieczenia OC. Mam zarejestrowany, niesprawny samochód bez ważnych badań technicznych, stoi w garażu i w najbliższym czasie nie będzie jeździł, Niedługo kończy mu się polisa OC. Czy pomimo że auto nie jeździ muszę przedłużyć polisę ? Jakie mogą być konsekwencje jeżeli tego nie zrobię ? Trochę bez sensu opłacać ubezpieczenie samochodu który nie jeździ ... ȍ ̪ ő
  • 28
@adam-kaszeba: to sobie teraz wyobraź teraz, że z jakiegoś powodu ten twój niejeżdżący samochód wybuchnie i cegła z #!$%@? garażu wleci przez przednią szybę jakiegoś przejeżdżającego obok samochodu i jebnie jakiegoś mirka w łeb. I teraz zagadka - skąd wezmą się hajsy na wymianę szyby i leczenie jebniętego mirka?
@adam-kaszeba: Koledzy wyżej mają częściowo rację, trzeba to trochę usystematyzować.
Każdy pojazd podlegający rejestracji musi mieć OC, niezależnie od tego czy nadaje się do ruchu.
Nie ma kary za nieopłacanie OC w terminie. Kara jest za brak ciągłości OC a to dwie różne rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polisa OC przedłuża się automatycznie na kolejny rok i w ciągu tego roku musisz uregulować rachunek w swoim towarzystwie,
@wonsz_smieszek: To nie istotne. Chodzi o to, że ubezpieczenie OC to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, a nie od zdarzeń drogowych spowodowanych podczas jazdy. Równie dobrym przykładem byłaby sytuacja, gdy auto stojące od 3 miesięcy zaparkowane na wzniesieniu nagle stacza się z niego i wjeżdża w witrynę sklepu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tynoniewiem: Ale co by to rozwiązało? Takie ubezpieczenie również musiałoby być obowiązkowe, więc @wonsz_smieszek dalej by się oburzał, że czemu on ma płacić za ubezpieczenie na wypadek tak nieprawdopodobnego zdarzenia jak to, że wchodząc na taras widokowy na pałacu kultury potknie się i wypadnie mu z ręki kubek ze starbunia, który spadnie na chodnik i kogoś uderzy wywołując paraliż? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GniewneKopytko: masz kupione ubezpieczenie od tego kubka spadającego z pałacu? A powinieneś, bo co będzie jeśli kiedyś się tam zjawisz z kubkiem? A to nie musi być kubek. Możesz mieć np. ołówek w ręce i ten ołówek sfrunie i dziabnie w oko 3-letnią niepełnosprawną dziewczynkę ;)
@wonsz_smieszek: w sumie to moje argumenty są inwalidami. Sięgnąłem do ustawy, a tam:

Art. 4. Ubezpieczeniami obowiązkowymi są:

1) ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, zwane
dalej „ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych”;

Art. 35. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta
odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w
okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku
z ruchem tego pojazdu
@GniewneKopytko: Pewnie, to jest pewne narzędzie, które użyte w ten czy inny sposób może być rozwiązaniem albo nawarstwić problemy. Ubezpieczenie konkretnej osoby ma tę przewagę, że można podpiąć użytkowanie całego posiadanego/używanego mienia. Nie potrzebujesz wtedy osobnego OC na rower, dwa samochody, łódkę, drona czy co tam dusza zamarzy.

Moim zdaniem OC z tytułu jazdy samochodem powinno być obowiązkowe ale z nie z tytułu samego posiadania samochodu ( ͡° ͜ʖ
@GniewneKopytko:
@wonsz_smieszek:
Wszyscy się mylicie, żaden z was nie ma racji :)
Nie no każdy po trochu ma ;)
OC pojazdu nie działa tylko gdy on jest w ruchu i wyrządzisz nim szkodę. Co w przypadku kiedy samochód stojący na parkingu (mimo, że tam tylko stoi od miesięcy i gnie) zapali się sam i od niego kolejne i kolejne.... ? Co w przypadku kiedy samochód pozostawiony na podwórku, w garażu