Wpis z mikrobloga

@goferek:

najlepsze jest to, że w naszym kraju w biały dzień potrafią zamalować ścianę przy dość ruchliwej ulicy i służby zauważają to dopiero po fakcie. Tak samo jak bodajże w zeszłym roku jakiś kibol pomazał ściany kilka metrów od siedziby Straży Miejskiej.


Przeproś chamie po raz kolejny:

- Sąd nie przychylił się do postawionych zarzutów z uwagi na brak znamion przestępstwa zarówno w przypadku wandalizmu (budynek właściciela prywatnego, który nie
  • Odpowiedz