Wpis z mikrobloga

@zooshi: każdy kto jeździ raczej już wie o której jeżdza autobusy. Kierowcy mają specjalne małe karteczki z rozkładem. Nie ma problemu. Jedyny problem to burdel pod Pałacem. Powinnie jakos to lepiej zagspodarować(via WIlanowska i Polski Bus).
@zooshi: Wtedy ja wskakuję, jako trzecia firma z terminalem, która kataloguje wszystkie oferty, oczywiście usługa będzie nieodpłatna - utrzymana z reklam i wyróżniania usług.
Później jeszcze udostępniam aplikację na smartfony. Tablica staje się przestarzała i zostaje zlikwidowana.

:P

EDIT:
Swoją drogą kto zarządza tym przystankiem? Powinien być jakiś skonsolidowany rozkład jak na dworcach, gdzie różne koleje funkcjonują. Czyżby zarządca był niegospodarnym leniem? Czyżby zarządcą był ten renomowany przedsiębiorca zwany potocznie "urzędem"?
@ja_tu_tylko_na_chwile:

to faktycznie straszne, że mogę sobie wybrać kilku przewoźników zamiast jednego.

OK, tu mamy tylko jeden obrazek. Ale gdyby było tak ze wszystkim i wszędzie? Wyobraź sobie, że masz konkurujące autostrady, które ze sobą się nie łączą i nie ma zjazdu na inną. Że tramwaje linii 6 obsługuje inna firma niż linię 7. Na linii 6 masz bilet za 2,23 zł, a na linii 7 - 1,5 zł. Linia 6
@zooshi: To czyj to teren? Niczyj? To ja ten słup zabiorę i postawię własny.
Wycofanie się z zarządzania to też forma złego zarządzania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czemu nikt nie zrobił? Bo Polacy są mało gospodarni, może dlatego, że od lat żyją w kraju socjalistów? Ci, co nie są przesiąknięci tą klątwą nie narzekają na brak zajęć, może teraz tworzą takie systemy dla przystanków w swoich miejscowościach?
@sidhellfire:

Wycofanie się z zarządzania to też forma złego zarządzania ( ͡° ͜ʖ ͡°)


No kurde, tego przecież chcą liberałowie. Żeby państwo się wycofało.


BTW w twoimi przykładzie dla innego adwersarza pierw mówisz o autostradach a później o tramwajach. To się nie trzyma kupy :P


Chciałem Ci pokazać, że taki burdel pojawiłby się wszędzie. Od autostrad po tramwaje. W liberalizmie wszystko się zgadza na poziomie jednego przykładu
@zooshi: No, tyle że formalnie to w tym przypadku to to jest nie tylko nic nie robienie, ale też blokowanie inwestycji. Formalnie żaden prywatny przedsiębiorca nie ma prawa tym dysponować.
Jak linie tramwajowe mają monopol zapewniony to mogą sobie właśnie tak krzyczeć. Na szczęście mając do wyboru jeszcze taksówki, autobusy, rowery i inne środki transportu, które konkurują z tramwajami możesz znaleźć kompromis, albo wymusić pośrednio wojnę cenową.