Wpis z mikrobloga

Mirki jest taka akcja, mianowicie: około 1,5 roku temu kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera, wszystko było by super gdyby nie fakt że po większych opadach deszczu (mieszkanie na poddaszu) na ścianach pojawiają się zacieki. Pierwszy raz miało to miejsce w pokoju, a trzy kolejne w salonie z aneksem, łącznie 4 razy w ciągu 1,5 roku! Co prawda za każdym razem otrzymuję kasę od ubezpieczalni, ale nie załatwia to niestety sprawy. Deweloper za każdym razem twierdzi że naprawia rzeczy na dachy przez które może dochodzić do zacieków, jak widać nieskutecznie. Jak myślicie jest sens próbować dochodzić odszkodowania z racji wad ukrytych?
#prawo #deweloperka #mieszkanie #oszukujo
  • 4