Wpis z mikrobloga

Po tym co się odwala w tym kraju stwierdzam, że skończyłem szkołe w ostatniej możliwej chwili. xD Jak chodziliśmy rok temu było normalnie, każdy jadł co chciał i pił, a teraz #!$%@? jakieś inby xD Rozumiem namawiać dzieci w podstawówce do zdrowego żywienia, ale no #!$%@? taki gimnazjalista, który już ma mózg większy od ameby tylko używa jego mniejszej ilości procent ma już prawo decydować co chce zjeść, tym bardziej osoba z liceum i technikum. Zwłaszcza, że w tej 2 klasie niektórzy, a reszta w 3 zaczynają być pełnoletni. Myślę, że '97 będzie miał jeszcze na to #!$%@? bo rok to co im tam ale młodsi zaczną kombinować, a najpewniej będzie tak, że w sklepiku nie będzie i będą w domu robić albo po drodze do szkoły kupować. Nie wiem jak w innych szkołach, ale na przeciw mojej była buda z zapiekankami i kebsem, a obok biedro.


#4konserwy #heheszki #podbaza #gimbaza #licbaza ##!$%@?
  • 11
@Keygan: a nauczyciele i dyrekcja będą mieli pretensje, że uczniowie opuszczają teren szkoły między lekcjami i że jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. komuchy...
@AchtKommaAcht: W gimnazjum się mniej korzystało (w moim przypadku), ale przez całe liceum prawie każdy chodził do sklepiku z mojej licbazy, a mieliśmy szkołę połączoną jeszcze z gimnazjum (inne niż moje) i też mnostwo dzieciaków szło. Generalnie mieliśmy dobry sklepik bo duży asortyment i tanio, mogłeś kupić zapiekanki hot dogi, ba nawet kanapkę z kurczakiem, która smakowała jak kanapka z rybą. XD
Dodam, że mieliśmy też w szkolę normalny automat tam
@Keygan: ustawa jest debilna... Dzieciaki po drodze beda kupowac #!$%@? i jeszcze beda mialy poczucie, ze sa rebelami :) problem lezy w rodzicach... Ja to widze po swoim 11 letnim siostrzencu - ma ogromne problemy z jedzeniem normalnych obiadow, ale slodycze pochlanialby tonami... Do tego do picia zawsze slodki sok i #!$%@?...
@AchtKommaAcht: dokładnie. W gimbie miałem drogo w szkolnym sklepiku więc wszyscy szli do zwykłego sklepu zaraz obok. I był ból dupy, że poza teren szkoły. No #!$%@? jak jesteś gowniakiem to nie masz hajsu i te 50-70 gr robi różnicę.