Aktywne Wpisy
kot_kustosz +761
Szanowne Mirko, miałam okazję wystąpić w sobotę w DDTVN
Jeśli ktoś oglądał i kibicował to bardzo dziękuję!
Jeśli ktoś miałby ochotę obejrzeć to zostawiam linka:
https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/finanse-i-praca/mistrzyni-zwierzecych-portretow-te-emocje-mi-sie-udzielaja-st7402511
tag: #kotkustosz
ig: https://www.instagram.com/kot_kustosz/
#pokazkota #tworczoscwlasna #kitku #malarstwo #rysujzwykopem #humorobrazkowy #koty #pokazmorde
Jeśli ktoś oglądał i kibicował to bardzo dziękuję!
Jeśli ktoś miałby ochotę obejrzeć to zostawiam linka:
https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/finanse-i-praca/mistrzyni-zwierzecych-portretow-te-emocje-mi-sie-udzielaja-st7402511
tag: #kotkustosz
ig: https://www.instagram.com/kot_kustosz/
#pokazkota #tworczoscwlasna #kitku #malarstwo #rysujzwykopem #humorobrazkowy #koty #pokazmorde
![kotkustosz - Szanowne Mirko, miałam okazję wystąpić w sobotę w DDTVN
Jeśli ktoś ogląd...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/359710d8d529ff9fb137baf9ff45d510abf399fdb10b6f42de38316b2c5f17df,w150.jpg?author=kot_kustosz&auth=45a510e1c4598e628346ef39994562df)
![Bitszkopt](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Bitszkopt_KbxBFqinLV,q60.jpg)
Bitszkopt +46
Tl;dr: Różowa myśli, że się oświadczę teraz na wspólnym wyjeździe ale jednak nie xD
Lecimy teraz do Paryża, później do Mediolanu, Wenecji. Czyli do najbardziej oklepanych miejsc na zaręczyny i zasłyszałem jej rozmowy z koleżankami bo myślała, że nie zrozumiem wszystkiego po kińsku. Plotkowały, że wszystko wskazuje na to, że się tam oświadczę. Szczególnie, że jakiś czas temu coś tam rozmawialiśmy o tym jak w innym miejscu uklęknąłem aby zawiązać sznurówkę xD
Lecimy teraz do Paryża, później do Mediolanu, Wenecji. Czyli do najbardziej oklepanych miejsc na zaręczyny i zasłyszałem jej rozmowy z koleżankami bo myślała, że nie zrozumiem wszystkiego po kińsku. Plotkowały, że wszystko wskazuje na to, że się tam oświadczę. Szczególnie, że jakiś czas temu coś tam rozmawialiśmy o tym jak w innym miejscu uklęknąłem aby zawiązać sznurówkę xD
![Bitszkopt - Tl;dr: Różowa myśli, że się oświadczę teraz na wspólnym wyjeździe ale jed...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/40ba7b88cba9a167c6c4f0c9817cbf420f0e7a6a753ab433fa62d530be57d3f6,w150.jpg)
Otóż ogarnięci lekarze nie mają nic przeciwko medycynie naturalnej a już na pewno jej nie negują. Mówiąc o medycynie naturalnej mówię o tej, konkretnej wiedzy, która dała podwaliny pod medycynę współczesną. Na studiach uczymy się historii medycyny, mamy też kobyłę pod nazwą farmakognozja - więc wiemy co i w jakich ziołach możemy znaleźć. Nie widzę powodu dlaczego na lekkie dolegliwości nie można polecić pacjentowi naparu z nagietka, który sobie kupi za 3 złote. Co innego jak ktoś chce naparem z nagietka albo wodą leczyć raka - to nie jest medycyna naturalna tylko szarlataństwo i takie osoby trzeba tępić, bo obowiązkiem lekarzy jest chronić zdrowie i życie.
#medycyna #zdrowie #natura
Komentarz usunięty przez autora
Polecam także żeń szeń syberyjski w połączeniu z una de gato i ekstraktem z liścia oliwnego. Do tego codzienne napary ze startego imbiru, mięty pieprzowej oraz kwiatów czarnego bzu. Tak przez minimum 6 tygodni. Oczywiście cały czas obserwuj reakcje organizmu i modyfikuj dawkowanie wedle własnych odczuć.
http://www.livestrong.com/article/385874-ginseng-for-asthma/
Avoid exposure to cigarette smoke, indoor and outdoor pollution, and common allergens such as dust
a to by najbardziej pomogło. Czarny bez piję regularnie, z tym że sok z owoców, imir i mięta też nonstop, może forma coś zmieni. Żeń szenia i una de gato jeszcze nie próbowałam.
Dzięki! Mam co testować, może w końcu coś zadziała
@unknown_stranger: No właśnie nie. Jeśli dobrze zrozumiałem, to dwa pierwsze artykuły wskazują na stosowne działanie substancji aktywnych w ziołach na komórki nowotworowe w warunkach laboratoryjnych. Ostatni artykuł był testem na szczurach i jak sami autorzy stwierdzają w podsumowaniu, zachęcają oni do dalszych badań aby ocenić potencjał leczniczy.
Istnieją setki substancji które wykazują działanie cytostatyczne w
@fiziaa: @hatterka: mam w rodzinie paru lekarzy, w tym "pierwszego kontaktu" - przyczyna jest, heh, prozaiczna - polacy nie lubia nie dostac recepty. A bardziej ogarnieci nie lapia sie na przepisywanie paracetamolu w jakims leku o trudnej nazwie.
Raz nawet była skarga do NFZtu, jak zalecono
http://www.ted.com/talks/ben_goldacre_battling_bad_science?language=pl
Zwłaszcza ciekawy jest przypadek zmieniającej się skuteczności leku na wrzody żołądka:
http://www.badscience.net/2008/03/all-bow-before-the-might-of-the-placebo-effect-it-is-the-coolest-strangest-thing-in-medicine/