Wpis z mikrobloga

@xbonio: @bonixes: @Andrzej_K: przecież te działkowce i "ludzie sukcesu" to ironia widoczna ze 100km

w poście piję do tego, że niedorzeczne jest bagatelizowanie Skody jako marki dla biedaków, skoro podzespoły (a teraz również wygląd) są takie same, a różnica w cenie to zasługa paru gadżetów w wyposażeniu i marketingowego prania mózgu

a nowy Superb jest zajebisty, nie ma żadnego auta w okolicach 100k zł za normalną wersję, które by
@morsik: Ja kłócił się nie będę. Ale swego czasu siedziałem w nowym Superbie i wnętrze było słabsze niż w Passacie na którego zresztą płycie podłogowej bazuje. A Passata ciężko nazwać limuzyną. Tym bardziej Superba. Ale to tylko moje zdanie. Chociaż jak komuś powiesz, że jeździsz limuzyną, to ta osoba sobie pomyśli o jakimś Audi czy Mercedesie. W momencie kiedy pokażesz jej Superba to zabije cię śmiechem ;)
@Andrzej_K: wiadomo że te 2 auta to inne segmenty (E i F), ale gdyby wziąć A6 C7 z tym samym silnikiem co w Superbie, to tak, będą to jedyne różnice

siedziałem w aktualnym A6 i jakoś nie było czuć tego premium w materiałach, wiele aut "zwykłych" marek ma przyjemniejsze w dotyku i wyglądzie plastiki i poszycie foteli
Ja kłócił się nie będę


@wruuth: To się nie kłóć… :D
Czekałem tylko na jakieś argumenty bo nie mam pojęcia jak to wygląda. Trzeba było napisać, że siedziałeś itp.
Swoją drogą jak widzę zdjęcia Superb ze środka aktualnego, a tego kilka lat temu to trochę się to zmieniło, więc sprawdź jeszcze raz ;)

Dziadek ma Audi A4 (teraz chyba coś z 2005) od zawsze prawie, chyba drugie czy trzecie już nawet
@wruuth: Wszystko zależy czym dla kogo jest limuzyna. dla jednego Fiat Albea, dla drugiego A6, a dla trzeciego A8 ale tylko najnowszy model :)
Przyznać jednak trzeba, że w swojej klasie cenowej superb najbardziej się nadaje do wożenia z tylu prezesa.

Osobiście po przygodach z superbem dla mnie to Mimo wszystko zwykły Passat B5 z dużą ilością miejsca z tylu.
@morsik: No przecież się nie kłócę :) Kwestia nazwania samochodu limuzyną jest dosyć sporna i nie ma łatwego (przynajmniej według mnie) wyznacznika. Po prostu limuzyna musi mieć to coś, chociażby nie być samochodem pospolitym, a Superb jest takim bez wątpienia.
Że Rapid nie jest limuzyną to wiem, bo jeździłem nim przez tydzień ;) Całkiem nieźle wykonany jak na takie tanie auto tylko strasznie plastikowo w środku. Ale oby służył jak najdłużej.
@wruuth: też wiele zależy od wersji. Generalnie teraz segmenty się rozmyły.
Bo taki podstawowy Superb a Superb L&K na pełnym wypasie to są dwa różne auta w tym samym opakowaniu.
Tak samo zresztą Passat :D
No i mimo wszystko grupa docelowa dla serii 7 i Superba jest inna, ale to nie oznacza, żę Superba nie można nazwać limuzyną :)