Wpis z mikrobloga

A gdyby tak zebrać listę argumentów na dane "zarzuty" wobec #wolnyrynek ?
Aby potem szybko odpisywać socjalistom, komunistom bez pisania tego samego w kółko od nowa.

Ja zaczynam tutaj
http://www.wykop.pl/wpis/13661801/#comment-43986557
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ktoś dorzuci swoje 3 grosze? #4konserwy #4kuce #ankap #korwin #knp #koliber

wołam potencjalnie zainteresowanych @Siotson @K_R_S @szasznik @swoj_chlop @daj_pan_spokoj @RPG-7
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tylko_nocny

"tego nie wiesz"

Ludzie (przynajmniej w Polsce) nie chcą skrajnie wolnorynkowych rozwiązań, co widać po poparciu dla nie skrajnie wolnorynkowych partii. Wolą żyć w świecie w którym funkcjonuje (lepiej lub gorzej) publiczna edukacja i pomoc społeczna i dlatego głosują na partie typu PiS, PO, etc.
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny: co jeżeli rodzic ma lepszy plan edukacji? A w szkołach często indoktrynują, nawet takimi prostymi podświadomymi rzeczami że jesteś pionkiem i masz zawsze się słuchać kogoś wyżej a sam masz mało do gadania.
  • Odpowiedz
@rfree: no racja. choc to mozna robic po szkole


@Tylko_nocny: Ganianie dzieci do szkoły z tak ciężkimi tornistarami że ledwo dają radę (nie wiem może teraz to się niby zmieni)
albo właśnie te darmowe / tanie / elektroniczne podręczniki - państwo intereweniowało, więc projekt oczywiście jest wyszedł jak zawsze

Dawanie tyle zadań domowych że
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

"to ze nie chce nowego komputera nie znaczy ze jest gorszy :)"

Ale jakby Polacy chcieli takich rozwiązań, to politycy zamiast prześcigać się w obietnicach socjalu prześcigaliby się w obietnicach wprowadzenia podatku pogłównego, etc. Tymczasem politycy obiecują becikowe, dopłaty do pensji, dodatkowe świadczenia socjalne, itd. Obiecują to, czego chcą ludzie, żeby zyskać ich głosy. Z tego wynika, że Polacy nie chcą rozwiązań korwinowych.
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

" nie chca, bo to co jest im odpowiada. lepsze jest wrogiem dobrego"

No właśnie o tym mówię: nie chcą skrajnie wolnorynkowych rozwiązań, wolą trochę socjalu/bezpieczeństwa/etc. Przecież dla polityków to żaden problem w dowolnym momencie zmienić front i zacząć obiecywać cokolwiek wyborcy sobie zażyczą. Więc skoro wyborcy wolą trochę socjalu, to politycy dają im trochę socjalu.

Zatem tak samo jak na wolnym rynku wybierają produkt, który dostosowuje się najlepiej do
  • Odpowiedz
Ludzie (przynajmniej w Polsce) nie chcą skrajnie wolnorynkowych rozwiązań, co widać po poparciu dla nie skrajnie wolnorynkowych partii. Wolą żyć w świecie w którym funkcjonuje (lepiej lub gorzej) publiczna edukacja i pomoc społeczna


@ration: Nie ważne co chcą, głosu ludzi nie należy brać pod uwagę, to szkodliwe.
Na politykę trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy, bez emocji, większość ludzi tego nie potrafi. Oni zajmują się swoimi przyziemnymi potrzebami i nie rozumieją
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

"ludzie nie zawsze kieruja sie rozsadkiem w podejmowaniu dezycji - to tez jest element rynkowy."

To zależy od tego jak definiujemy rozsądek. Jeżeli ludziom lepiej się żyje w państwie trochę socjalnym, bo mimo wolniejszego wzrostu się lepiej czują, to rozsądne będzie zapewnienie im tego.
  • Odpowiedz
Jeżeli ludziom lepiej się żyje w państwie trochę socjalnym, bo mimo wolniejszego wzrostu się lepiej czują, to rozsądne będzie zapewnienie im tego.


@ration: ale tego nie wiesz! to jak mowienie ze smakuja mi lody pistacjowe, kiedy nigdy nie jadles lodow..
ludzie po prostu nie chca zmian i tyle. w korei pln czy wenezueli widocznie tez sie im dobrze zyje skoro nic nie zmieniaja
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

"ludzie po prostu nie chca zmian i tyle"

Jest jeszcze ciekawiej: ludzie chcą zmian, tylko, że w kierunku socjalnym, a nie korwinowym patrząc na to, że wybierają cały czas partie, które obiecują większy socjal.
  • Odpowiedz
system w którym ludziom się będzie lepiej żyło jest lepszy. A dla wielu ludzi bezpieczeństwo w postaci socjalu jest ważniejsze niż maksymalny wzrost gospodarczy.


@ration: Chciałbyś żeby żyli jak w "Nowym Wspaniałym Świecie"?

1. Jak mówiłem ludzie mają swoje przyziemne potrzeby, boją się o to z czego będą żyć, co w razie choroby. Po prostu boją się zmian i chcą mieć zabezpieczenie, nie rozumieją jak działa gospodarka, więc wybierają to
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

"moze ma na to wplyw massmedia, ktore wbijaja do glowy caly czas ze panstwo musi zapewnic pewne potrzeby. propaganda przybiera rozne formy."

Czekałem na ten moment od początku dyskusji, bo wiedziałem, że się pojawi.
  • Odpowiedz
A kto niby ma autorytatywnie ustalać, co jest dla ludzi lepsze, a co gorsze?


@ration: Mówiłem o gospodarce, powinni zajmować się tym ludzie, którzy się na tym znają.
A o sobie ludzie powinni sami decydować, każdy o sobie, a nie razem o wszystkich, bo byłą by to dyktatura większości.

Niekoniecznie maksymalizacja tempa rozwoju musi być najlepsza
  • Odpowiedz
@ration:
1. przecietny wyborca sam nie wie czego chce. psychologia tlumu zajmuja sie calkiem inteligentni ludzie. juz samo to ze jakas partia jest 1 w sondazu ma znaczenie. mediami mozna duzo zdzialac. sam kwachu powiedzial ze media oprocz prokuratury i sluzb to najbardziej zdemoralizowana wladza w polsce. wyobraz sobie ze ksztaltujesz opinie 4 mln ludzi dzien w dzien. sam dobor wiadomosci moze wplywac na ich zachowania.

2

Po drugie to oznacza, że klienci (wyborcy) nie wybierają tego, co jest dla nich lepsze, czyli idea na której opiera się
  • Odpowiedz
@Detal

"Mówiłem o gospodarce, powinni zajmować się tym ludzie, którzy się na tym znają."

W dalszym ciągu problem pozostaje ten sam: jak określić to, co jest dla ludzi lepsze.
  • Odpowiedz
@ration: parafrazujac konfucjusza, aby naprawic rozmowe trzeba naprawic pojecia ;)

Pojęcie wolnego rynku obejmuje jedynie postulat dobrowolności wymiany oraz kształtowania cen i innych warunków wymiany wyłącznie w wyniku negocjacji między kupującymi i sprzedającymi.

Widac ze myslisz o ludziach jako o kolektywie, ktory ma tylko jedno wspolne dobro, cel - co moim zdaniem nie jest to prawda.
Już samo pojecie "lepsze, gorsze" jest subiektywne.
  • Odpowiedz
@Tylko_nocny

"Pojęcie wolnego rynku obejmuje jedynie postulat dobrowolności wymiany oraz kształtowania cen i innych warunków wymiany wyłącznie w wyniku negocjacji między kupującymi i sprzedającymi."

To prawda, ale tutaj jest mowa nie o tym jak wygląda wolny rynek, tylko "zarzuty" wobec wolnego rynku", czyli co jest złego w wolnym rynku.
  • Odpowiedz