@Gezino: Ciągły brak zrozumienia, że nikt niczego nie "#!$%@?" tylko jest to wykorzystywane do tego żebyś miał lekarza, drogę po której dojedziesz do pracy, policję, sądy, świadczenia w razie choroby, emeryturę, wojsko i wiele innych.
@BongoBong: gdyby chociaż 80% tej kasy faktycznie szło na te cele a nie na łapówy albo jakies niepotrzebne gowno albo rzeczy typu utrzymanie niepotrzebnych urzędasów to by było zajebiście ;)
@emil_gojny: Ale sugerujesz, że pieniądze, które trafiają do US, czy ZUS idą na łapówki? Nie czaję. Chyba przewyższyłeś mnie intelektualnie na tyle, że nie jestem zakumać tej logiki myślenia, dlaczego pieniądze z podatków czy składek miałyby iść na jakieś łapówki. Łapówki dla kogo?
Jeżeli dobrze pamiętam to łapówka to pieniądz który w tajemnicy daje się osobie decyzyjnej za pozytywne rozstrzygnięcie sprawy (lub podobne).
@Gezino: Z czego pracodawca obniża sobie zapłacony podatek dochodowy o 570 złotych. Czyli realistycznie kosztujesz go 2430 złotych. Czyli realistycznie dostajesz 74% tego, co kosztujesz pracodawcę.
no a np. informatyzacja ZUSu czemu aż tyle kosztowała? Że niby nikt nie dostał do łapy po drodze? A czemu takie pieniądze idą np. na NFZ a w szpitalach nadal dają parówki z papieru na śniadanie? Połowa kasy znika gdzieś w ten sposób że kupują sprzęty i wpisują wyższe kwoty niż faktycznie kosztują, do tego premie dla prezesów i tego typu triki. Gdyby przy obecnej wysokości podatków i tzw. "składek" emerytalnych (które
Z czego pracodawca obniża sobie zapłacony podatek dochodowy o 570 złotych.
@rzep: Tak to napisałeś jakby pieniądze spadały z nieba lub pracodawca by je sobie sam drukował. Żeby można było coś odliczyć to najpierw trzeba to zarobić.
@Gezino: Nie spadają z nieba. Ale normalna firma zarabia pieniądze, więc ma z czego odliczać - to chyba logiczne. Tak samo jak kupujesz sprzęt na firmę, to patrzysz na cenę netto minus podatek dochodowy, a nie liczysz VAT, który i tak za chwilę odzyskasz.
Gdyby przy obecnej wysokości podatków i tzw. "składek" emerytalnych (które jak wiadomo nie są składkami, tylko tak je nazwano dla zmyłki) 100% tych pieniędzy było wykorzystane poprawnie to byśmy byli krajem mlekiem i miodem płynącym.
@emil_gojny: Masz coś na potwierdzenie swoich słów? Czy to taki dowód z chłopskiego rozumu?
no a np. informatyzacja ZUSu czemu aż tyle kosztowała? Że niby nikt nie dostał do łapy po drodze?
@Gezino: Co? A ty wiesz jak działa VAT? Większość firm nie ubiega się o zwroty VAT tylko po prostu go sobie odlicza od tego, który same pobrały podczas wykonywania usług/sprzedaży towarów.
@Gezino: Nie #!$%@? Pańśtwo tylko w znacznej części to są Twoje ubezpieczenia. Nie ma darmowych ubezpieczeń. Ty byś pewnie chciał mieć i brutto i jeszcze być ubezpieczony na emeryture, na zdrowie, na utratę zdolnosci d opracy, na bezrobocie itd.
@BongoBong: @Epoche: Oczywiscie, ze mozna uzyc tu zwrotu "#!$%@?", gdyz sa to pieniadze zabierane wbrew twojej woli i w dodatku nie masz wiekszego wplywu na to co sie pozniej z nimi dzieje. Ewentualne uslugi ktore pozniej za ta kase otrzymujesz, tego nie zmieniaja. Jesli prowadzilibyscie sklep i przyszedlby do was smutny pan z mafii, zeby pobrac kase "za ochrone" to tez byscie twierdzili, ze on wam tej kasy nie #!$%@?,
Moje ubezpieczenie to jest może z 10%. Reszta zostaje wyżarta przez aparat państwowy.
@Gezino: Masz coś na poparcie czy tak sobie po prostu pieprzysz głupoty? Zobacz ile środków dostaje ZUS na działalność, a ile trafia na emerytury i inne świadczenia. Tylko spójrz w dane, a nie po wykopie w opinie podobnych Tobie.
@Anien: No taka jest istota działania państwa generalnie. Może kiedyś nastaną czasy, gdy będzie to wyglądało inaczej, jednak
@Gezino: za coś trzeba opłacić ubezpieczenia, które są przymusowe i które większość ludzi popiera. możesz zawsze mieszkać w kraju gdzie każdy ubezpiecza się (bądź nie jak go nie stać) sam
Jeżeli zarabiasz 2500 brutto to na łapę dostajesz 1800zł.
A pracodawca tak naprawdę musi wyłożyć 3000 zł.
Czyli tak naprawdę 1/3 Twojej pensji już na wstępie #!$%@? państwo.
Więc dlaczego wiecznie jest podawana kwota brutto, która tak naprawdę ani nie jest tym co dostajesz ani kosztem pracodawcy?
Nie wiem.
#oswiadczenie #praca #takaprawda
Jeżeli dobrze pamiętam to łapówka to pieniądz który w tajemnicy daje się osobie decyzyjnej za pozytywne rozstrzygnięcie sprawy (lub podobne).
@emil_gojny: Łapówy? Urząd Skarbowy płaci łapówki ZUSowi czy o co chodzi? Jak rząd ma sam sobie płacić łapówki?
@rzep: Tak to napisałeś jakby pieniądze spadały z nieba lub pracodawca by je sobie sam drukował.
Żeby można było coś odliczyć to najpierw trzeba to zarobić.
@emil_gojny: Masz coś na potwierdzenie swoich słów? Czy to taki dowód z chłopskiego rozumu?
@emil_gojny: Sugerujesz, że
@emil_gojny: Bo została przeprowadzona w sposób skandaliczny. Ale nie martw się. Pracownik z przykładu zapłacił za nią 2 złote.
@rzep: Ty chyba żyjesz w jakiejś równoległej rzeczywistości.
Bo w Polce to wygląda tak, że jak próbujesz odzyskać zbyt dużo vatu to zaraz #!$%@? ci się do firmy kontrola, która zawsze coś znajdzie.
@Epoche: Moje ubezpieczenie to jest może z 10%. Reszta zostaje wyżarta przez aparat państwowy.
@Epoche:
Oczywiscie, ze mozna uzyc tu zwrotu "#!$%@?", gdyz sa to pieniadze zabierane wbrew twojej woli i w dodatku nie masz wiekszego wplywu na to co sie pozniej z nimi dzieje. Ewentualne uslugi ktore pozniej za ta kase otrzymujesz, tego nie zmieniaja.
Jesli prowadzilibyscie sklep i przyszedlby do was smutny pan z mafii, zeby pobrac kase "za ochrone" to tez byscie twierdzili, ze on wam tej kasy nie #!$%@?,
@Gezino: Masz coś na poparcie czy tak sobie po prostu pieprzysz głupoty? Zobacz ile środków dostaje ZUS na działalność, a ile trafia na emerytury i inne świadczenia. Tylko spójrz w dane, a nie po wykopie w opinie podobnych Tobie.
@Anien: No taka jest istota działania państwa generalnie. Może kiedyś nastaną czasy, gdy będzie to wyglądało inaczej, jednak