Wpis z mikrobloga

@jsakic: ta, w zeszłym roku nie miałem auta i na wakacje jechałem. Do Gdańska. Nigdy więcej.

Fakt, że za przejazdy wyszło taniej - bo z końcowego autobusu (jakieś #!$%@?, ale jeszcze Gdańsk) pod dworzec za 2zł - autem za 8zł (bo w 4 osoby byliśmy) bym chyba nie dojechał… no ale wygoda nie ta. W szczególności na etapie - dojechać do Gdańska, robić jakieś zakupy… Zdecydowanie wolę auto na dłuższą trasę