Wpis z mikrobloga

Ogórkowa słaba liga, zazwyczaj #!$%@?, w zasadzie zastanawiam się tylko kiedy dostaniemy w łeb od jeszcze większych nowicjuszy, a emocjonuję się niesamowicie. Ta liga to styl życia, większość tego nie zrozumie (ja tez nie ogarniam) :) A puchary to jedyny moment, gdy ja kibic Lecha zasiądę przed meczem Legii (tak jak Jagi i Slaska) i będę kibicował sukcesom, bo w pucharach gramy na wspólny rachunek. Brawo Jaga, brawo Śląsk! Nie jestem przyzwyczajony że to nasze kluby spuszczają #!$%@? (a juz, ze wygrywaja oba mecze, ze 8:0? kosmos, nie wazne z kim), więc tym większy szacunek. Oby Lech nie zbłaźnił się kolejny raz i oby Legia pokazała formę z fazy grupowej sprzed roku. I tak, potrafię kibicować Legii jako kibic Lecha, bo poki nasza liga ssie to eksportujemy wspolnie, jak reprezentacje. Ech, te gowniackie puchary daja mi czasem wiecej emocji niz te cale el klasiki.
#mecz #pilkanozna
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach