Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich obserwujących tag,i zainteresowanych losem Felicji.
Dziś przychodzę z prawie samymi dobrymi informacjami.
Około 18. wybrałam się do weterynarza.
Akurat przyszłam niedługo po operacji.

Cóż.
Tak jak myślał weterynarz- Felicja była w ciąży,w macicy znajdowały się martwe już płody.
Nic nie wspominał o sterylizacji,ale myślę,że zrobili to przy okazji. Ale nie jest to teraz tak istotne.
Ma chyba płytkę wstawioną w tę żuchwę. Jeśli dobrze zrozumiałam,to jakby w kilku miejscach jej ta żuchwa po boku pękła.
Ale już jest to zrobione,tak samo,jak to spojenie żuchw.
Nie "naprawili" złamanego palca,ale to sprawa drugorzędna,jak powiedział weterynarz.

A teraz,przechodzimy do najważniejszej informacji.
Chirurg powiedział,żebym jutro przyszła o podobnej porze,bo być może będę mogła ją już zabrać do domu!!!


No i teraz tak.
Wciąż będzie karmiona przez tą sondę,żeby nie obciążać żuchwy. Weterynarze pokażą mi,jak to robić.
I druga sprawa.
Ta częściowa separacja krzyżowo-biodrowa.
Jak już chyba czytaliście,takich operacji nie wykonuje się w Polsce,ale może się samo zagoić.


No i tu pojawia się mały problem.
Trzeba jej ograniczyć ruch.
Ale taki mały transporterek jest za mały.
Weterynarz wspominał o kojcu/klatce 90 x 60. Z doświadczenia wiem,że najlepsza w tej sytuacji byłaby klatka dla świnek morskich(100 x 60).I teraz pytanie. Skąd taką wziąć.
Czy ma może ktoś z was taką na oddanie,albo chociaż sprzedanie?
Taki okres trzymania jej w klatce,to parę dni,może tygodni.
Ale później będzie mi zbędna,więc mogę oddać(a jakbym kupiła,to mogę sprzedać).
Popytam jeszcze na grupach kocich i świnkowych,ale jest prostsza i szybsza metoda(a zależy nam na czasie,skoro Felicja już w tym tygodniu ma trafić do domu).
Kupić nową na allegro.
Koszt razem z przesyłką to 120 zł.
Z czego są one ze sklepu,więc miałabym na nią paragon,że tak,kupiłam ją tu i tu za tyle i tyle.
Czy wyrażacie zgodę,żebym kupiła taką klatkę?
A jak już Felicja całkiem wydobrzeje,żeby tę klatkę sprzedać,a otrzymane pieniądze dołączyć do przelewu gdzieś tam(bo mówię,sądzę,że coś zostanie pieniędzy z tej zbiórki).?

A jeszcze ważne pytanie,proszę o szybką odpowiedź.
Dostałam od mamy radę,żeby wziąć faktury za te wszystkie leczenia.
Bo wiecie,że faktura ma większą wartość niż paragon.
W celu zabezpieczenia siebie i dowodu;żeby mnie potem ktoś nie posądził,że sobie troszkę pieniążków dla siebie zabrałam.
I potem jakbym robiła jakiś przelew na fundację czy coś,to żeby też mi jakieś potwierdzenie,czy fakturę wystawili,bo moje potwierdzenie z banku,że wysłałam,nie wystarczy.
Też sądzicie,żeby wziąć faktury?
Jutro albo w piątek ostatni termin wzięcia faktury na pierwszy paragon!
Wołam @GregPelka

Jest jeszcze jedna rzecz.
Niby operację przeżyła.
Ale wiecie,jak to jest z operacjami. Czasem coś po się może stać.
Więc jeszcze trzymajcie kciuki. :)
#felicjazdrowieje
  • 31
Dobra,kupiłam na allegro tę klatkę,co podałam link,tę dla świnek/królików. Poprosiłam o fakturę. Felicja będzie się niestety musiała dzień czy dwa przemęczyć w transporterze(ewentualnie,na moich kolanach xD).
Wybrałam kuriera,bo paczka 24 mogłaby nie dojść w tym tygodniu(zasięgnęłam opinii osoby pracującej na poczcie).
EDIT: Znaczy nie. Nie musi się przemęczyć. Może zostać w lecznicy aż do przyjścia tej klatki do mnie. @GregPelka ,jak sądzisz? Jak będzie dla niej najlepiej?
@ostrzyjnoz dobrze robisz. Klatkę sprzedasz jak nie będzie potrzebna i kupisz za to kici kuwetę/drapak/materacyk/cokolwiek. Bierz faktury imienne (na siebie) - przynajmniej nie sczernieją z czasem. BTW - kiedy będziesz robić jakieś podsumowanie czy kasy starczyło czy też nie? Żeby mirki wiedziały czy otwierać portfel ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ostrzyjnoz: Ja to widzę tak, wpłatę zrobiłam dla Felicji na Twoje ręce. Leczenie Kici to nie tylko operacja, ale i rekonwalescencja. Jak jej potrzebny kojec, to bierz kojec. Wydaje mi się, że większość, jak nie wszyscy wpłacający zrobili to, bo zależało im na zdrowiu Feli, a że z Ciebie dobry człowiek, który poświęca swój czas i energię dla zwierzaka znalezionego na ulicy, to obkup kotkę i tyle :) pozdrawiam i przesyłam