[ohjohny]

Ale ludzie z #krakow to są skąpigrosze. Właśnie dostarczyłem 4 pizze za 96,5. Dostaje do ręki 100 PLN ,więc już się cieszę z tipu, ale niestety pazerna baba czeka na resztę. Pamiętajcie Mireczki , zawsze miło dać dostawcy jakieś 2 złote. Dla Was to nic ,a dla mnie dużo.
#gorzkiezale #oswiadczenie #pizza

[kubex1121]

Ja sie staram zawsze dawac napiwek, nawet gdy place kartą to dorzucam do tego napiwek w postaci gotówki.

[U.....i]

@ohjohny: Standardowo daję ~10% napiwku, jeśli pizza przyjedzie przed deklarowanym czasem. Wiem, jak wyglądają wynagrodzenia w takich miejscach i nie jestem aż takim cebulakiem, jak większość komentujących powyżej.
Chociaż nie, to niekoniecznie cebulaki. Ze średniej wieku wynika, że to prawdopodobnie dzieciaki, będące na utrzymaniu rodziców.

[e.....t]

@ohjohny:

[lukaszlew77]

@Robert_K: dawać taksówkarzom napiwek to kpina. Za co miałbym ci dać jakas dodatkowa kasę? Zamawiam przewoz z punktu A do punktu B. Ja do tego jestem złośliwy i jak mnie taksówkarz wkuriwa to płace karta.

[M.....1]

@ohjohny: masz racje stary

[d.....k]

@lukaszlew77: napiwek zostawiam taksiarzom, którzy są wyjątkowo mili i potrafią sensownie zagadać. To się oczywiście tyczy tylko sytuacji jak mam jakąś dłuższą trasę niż 5 minut i nie mam nic do roboty w tym czasie.

mrukom i burkom nie daję

[HaSSaN]

@ohjohny: No i właśnie jeżeli ta stawka za taką pracę Ci nie odpowiada to iż tam gdzie płacą 10 zł/h. Wczeslśniej pisałeś ze napiwek należy Ci się za dowóz pizzy i miłą obsługę ale przecież za to właśnie masz płacone 8zł/h. Przecież gdybyś nie dowiódł tej pizzy albo był nie miły to po prostu straciłbyś pracę więc na prawdę nie wiem w czym Ty masz problem. I nie nie jestem skąpiradłem

[eintopf]

@ohjohny: czemu dla mnie 2 złote to na być więcej albo mniej niż dla Ciebie?

[Alasthor]

@ohjohny: Jak się dostawca spóźnia to nic mu się nie należy poza "Dziękuję, do widzenia".
Wczoraj zamawialiśmy z ziomkami pizze. Poinformowano nas, że "dostawa do godziny". Spoko. Wieczór, dużo zamówień. Poczekamy.
Mija godzina. Po kolejnych 10 minutach dzwonię i pytam o co cho.
"Dostawca dopiero wyjeżdża".
Baj baj napiwku.

[Mave]

@ohjohny: Wyzywaj ludzi dalej, na pewno ich przekonasz do zostawiania napiwków dostawcom.

[krzywy_banan]

@ohjohny: Ja nie daję napiwków, nigdy. Nie wiem po co miałbym to robić. No może jak ktoś rzeczywiście fajnie by obsługiwał to może bym dał. Ale jak ktoś sam prosi o napiwek, albo uzależnia od niego jakość obsługi to niech #!$%@?.

[WuGie]

Mi nikt do wypłaty nie dodaje gratisów za to tylko ze przeszedłem do pracy... Czy Taxi czy dostawca pizzy dostaje tyle ile wynosi rachunek i nic nie traci. Jak chce zarabiać więcej to niech zmieni cenę usługi, tylko czy wyjdzie mu to na dobre? Zachcialo sie obowiązkowego bakszyszu...

[bred_one]

@ohjohny: Ahh, piękne prowo na gównoburzę :D

[ohjohny]

@WuGie: he he , jak z laską idziesz na kolacje do restauracji to też dajesz co do grosza, nie dziw się później że jesteś sam

[ohjohny]

@jamnig: ciekawi mnie co ty robiłeś w wieku 18 lat, pewnie nic

[Robert_K]

@lukaszlew77: No trudno. Nie rozumiesz na czym polega napiwek to nie rozumiesz i tyle. Popracuj trochę przy świadczeniu jakichś usług to zrozumiesz czym są napiwki.

[BennyMcCarthy]

@ohjohny: W Polsce niestety dominuje myślenie "daj, daj". Powiem Ci tak cumplu, bez obrazy - wara Tobie, państwu, komukolwiek od moich ciężko zarobionych pieniędzy. To ja decyduję czy chcę dać napiwek czy nie. Znasz mnie, wiesz ile zarabiam? A może pizze jem raz na rok? Ja też jestem miły, pracowity i uczciwy i nie oczekuję od innych "napiwków". Polecm ten styl życia.

[ketorw]

wara Tobie, państwu, komukolwiek od moich ciężko zarobionych pieniędzy

@BennyMcCarthy: dokładnie

@ohjohny: cebulaku