Wpis z mikrobloga

@maze: nigdzie nie byłem bo to były ćwiczenia w domu. Zwykle pompki plus podciąganie się a raczej powolne opuszczanie bo jestem za dużym wieprzem aby podciągac się kilka razy w seriach. Nie przewidziałem takich zakwasow niby się rozgrzalem oprócz tego sporo jeżdżę na rowerze i ruszam sie wiec jestem trochę zdziwiony, że tak mocno mnie te zakwasy uderzyły.
@Jankino: rower i ruch nie ma nic do tego, zupełnie inna stymulacja mięśniowa. Opuszczaj się, aż zrobisz dwa pełne podciągnięcia podchwytem, potem zrób z tego serie po jedno powtórzenie, tak z 5 serii z 2-3 minuty przerwy, możesz więcej.