Wpis z mikrobloga

A wiecie co moim zdaniem zabija powoli rynek mmo (nie liczac doty i lola) i co prowadzilo do powolnej smierci tibii?

Znaczne ulatwienie gry. I nie chodzi o dodawanie aimbota czy innego gowna do klienta, tylko o tworzenie rozgrywki ktora jest znacznie bardziej nastawiona na satysfakcje gracza i nie denerwowanie go za bardzo.

W tibii kiedys zajebiste bylo to ze zbieralo sie tygodniami na armor, bylo czuc progress postaci, MPA to bylo marzenie kazdego gowniaka w podstawowce.

No i czlowiek bal sie smiercic jak ognia. Smierc to bylo cos czego naprawde czlowiek sie bal i unikal za wszelka cene.

Polaczenie tych 2 rzeczy owocowalo sie w pojawieniu 2 waznych rzeczy:

1. Potezny money sink dla ekonomii kiedy musiales decydowac czy ryzykujesz wypadnieciem swojego armoru czy wydajesz kupe forsy na aola

2. Zmuszalo ludzi do expienia rozwazniej i nie podejmowania zbyt duzego ryzyka.

Po dodaniu tanich blessow i wymagan lvlowych (a potem klasowych) do broni i armora te wazne punkty stracily na wartosci.

Teraz juz nie bylo zabawy z kupowania GSa 20 knightem na ktorego zbierales 2 tygodnie, nie bylo znajdowania loota z ludzi ktorzy padli czy innych fajnych bajerow.

Wszyscy zaczeli biegac z tanimi jak barszcz blessami, co sprawilo ze ludzie nie musieli kupowac nowych armorow i zbierac na nie forse i ceny spadly do sztucznie utrzymywanych przez djinny i rashida.

Z kolei to sprawilo ze ceny golda na allegro spadly do zalosnych poziomow i kazda gimbe stac na najlepsze armory w grze za tygodniowe kieszonkowe.

Imo w tibii wlasnie to bylo piekne, ta nieprzewidywalnosc, dobre i zle momenty etc. A cipy postanowily upodobnic gre do wowa (w ktorym smierc absolutnie nic nie znaczy) z ktorym to tibia musiala przegrac, bo wow ma wszystko lepsze i do tego wiecej.

Zreszta to samo z wowem sie dzieje od dawna, a od pand to juz w ogole masakra.

Teraz "rare" mobek nie jest rare tylko czeka na kazdego gracza na mapie i respi sie co pare minut. Taki z niego rare jak z kazdego innego mobka na calej mapie, z ta roznica ze ten jest troche silniejszy i wypadnie ci z niego bezuzyteczny przedmiot.

Nie ma zupelnie ekscytacji ze znalezienia rare moba, bo przeciez kazdy gracz moze go ubic samemu i zawsze tam jest, wystarczy sprawdzic lokacje na mapce. Z reszta i tak nie warto tego bic bo 0 wymiernych zyskow z tego jest.

Epickie i legendarne przedmioty? To juz nie te czasy gdy gowniaki w dalaranie biegaly wokol goscia ze shadowmourne czy kiedy zdobycie kolejnego epika to byl powod do radosci i dumy.

Teraz legendarne przedmioty sa wrecz wymagane do rajdowania od kazdego (ayyy lmao) a jak nie masz full seta epikow to jestes noobem (ktory nosi tylko "rare") xD.

Podsumowujac, imo gry zmierzaja w zlym kierunku "debil-friendly" ktory daje wszystkim po rowno, daje wszystkim rowne szanse i generalnie zmienia ciekawa gre w papke bez smaku.

Ciekawe kiedy te wszystkie obecne mmo upadna i bedzie rewolucja jak w grah komputerowych po akcji z ET. Moze w koncu zaczna wychodzic dobre gry ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#tibia #wow #worldofwarcraft #mmorpg #gry
  • 33
@kuhwa: Przypominam, że pod wpływem takich wypowiedzi blizzard stworzył wymagające dungeony (zrobienie ich bez TSa graniczyło z cudem w pierwszych tygodniach przed nerfami) oraz raidy w Cata. Co się okazało? Że ludzie zaczeli masowo odchodzić bo nie byli w stanie zrobić zwykłego daily dungeona a forum blizza zapełniło się niesamowitym spamem hejtu. Dopiero po szybkich nerfach wróciło wszystko do normy.

Bzdura, że ludzie przestają grać w MMO bo stały się zbyt
@kuhwa:

Smierc to bylo cos czego naprawde czlowiek sie bal i unikal za wszelka cene.


Dzielnica alchemiczna Yalaharu - resp magów, serpent spawny na srodku mapy
Dzielnica alchemiczna Yalaharu - kolejny resp magów, Infernalist na ostatnim piętrze
Dzielnica nieludzi Yalaharu - resp smoków, hydra na środku mapy
Droga od Dwarven Bridge do dark catedry - giant spider (po drodze na exp dla #!$%@? 20-30 lvli)
Dziura na prawo od Edron -
@kuhwa: wszędzie (na singlu też) widać maksymalne uproszczenie gier. Gry dla hardcorowców to mała nisza w porównaniu z dużym rynkiem niedzielnych graczy i w takich ludzi właśnie celują, bo kasa dych drugich jest tak samo dobra, a to liczniejsza grupa. Dobrze to opisuje @fenixs zrobili coś trudnego, to zaraz się wystraszyli odpływu graczy, dla których gra jest zbyt trudna.
@fenixs: Ja uwielbialem cata w sumie ;-;

A endgameowy content w wowie to pojecie z dupy, bo robienie rajdu na heroicu to jest jedzenie tej samej odgrzewanej zupy ktora jadles przez ostatnie pol roku, tylko troche mocniej doprawionej zeby zabic zly zapach starej zupy
@kuhwa: Stanę jednak w obronie WoWa:
Rare mobek nie jest rare? Powiedz to ludziom, którzy kampią poundfista, albo inne mobki z których lecą mounty. Bo zwykłe mobki ze srebrnym smokiem zawsze były gdzieś na mapie we wcześniejszych dodatkach, dość szybko się respiły i czasami nie miały nawet tabeli lootu.
Epic gear zawsze był dostępny z rajdów i progress jednego tearu był poniekąd wymagany do progressowania kolejnego. To nie są żadne legendarne
@kuhwa: A mnie wkurza, że im dalej, tym wolniej wbija sie lvl, ale jak sypniesz groszem, to już masz bonusiki.


Po drugie grałem kiedyś sporo w Archlorda. Ostatni raz zagrałem gdy przez przypadkowy lag zginałem i straciłem 3% doświadczenia, a tyle, to na wysokim poziomie przeliczało się na bicie mobów przez dobrą godzinę. Kto to wymyslił. :f
@Pobe: @fenixs: @kuhwa: Ludu tak się zapytam z ciekawości, bo średnio ogarniam. W WoWa ostatni raz grałem <2009 r. - czy tam zrobili jakiś wipe, pousuwali konta etc. ? Bo chętnie bym powrócił na chwilkę do hordy, ale nie chce mi się levlować od początku, a tam już postać trochę wymaksowaną miałem.
@Zaprzeczacz: w wowie nigdy nie usuwaja kont ktore chociaz raz byly oplacone.

Swoja droga to okolice 2009 roku to byly najwspanialsze lata wowa ( ͡° ͜ʖ ͡°), a obecny dodatek sporo z nich czerpie
@kuhwa: Ok a jest jakaś inna opcja przywrócenia konta, skoro nie pamiętam odp. na pytanie pomocnicze ? bo będąc w gimbie pewnie wtedy wpisywałem coś na zasadzie xcuzczcui. A dotarłem do jedynej opcji, aby do nich przez telefon dzwonić więc ...
@Zaprzeczacz: Pod tym wzgledem blizz jest zajebisty, bo rozpatruja kazda sytuacje oddzielnie.

Zbierz wszystko co moze w jakikolwiek sposob udowodnic ze jestes wlascicielem konta (karta kredytowa ktora zaplaciles, email, zdjecie dowodu osobistego z danymi na ktore zalozyles konto, no cokolwiek) i ci to rozpatrza.
@kuhwa: Cóż, muszę się zgodzić że tibia w czasach w których w nią grałem, czyli jakieś 10 lat temu, była dość spoko grą. Może nigdy nie byłem tam jakimś wymiataczem, miałem bodaj 73 rp, to lubiłem po prostu wbić z kumplami, zaplanować jakiś hunt, zebrać runy, bolty itp i ruszyć, posiedzieć 3h na single demonie (w międzyczasie można było sobie oglądać filmy bo demon raz na 5 minut) i cieszyć japę
Folda - water elementale na -3. Coś co ma 10 razy więcej HP niż reszta potworów na wyspie.


@Elec: to to jeszcze nic, WE były w stanie wziąć na strzała 95% osób które chodziły na foldę

Droga od Dwarven Bridge do dark catedry - giant spider (po drodze na exp dla #!$%@? 20-30 lvli)

to akurat miało swoją dużą zaletę - izolowało #!$%@?ących niskopoziomowych noobków ( ͡° ͜ʖ ͡