Wpis z mikrobloga

Mireczki, tego fenomenu nigdy nie zrozumiem. Sztab inżynierów nie śpi po nocach, projektuje cienki, przyjemny w dotyku i odbiorze wizualnym smartfon. Po to, żeby zaraz po zakupie został on ubrany w silikonową gumę za 10zł pachnącą Chinami, albo inny równie #!$%@? cover z plastiku. No żesz #!$%@? ja #!$%@?, to jest chore?! Za chwilę pojawią się głosy - dbam o swój telefon, szanuję go, kiedy spadnie w gumce to nadal będzie w stanie idealnym. Bla,Bla,Bla... Pytanie #!$%@? dla kogo to wszystko? Dla drugiego właściciela, który kupi go za dwa lata na allegro? Czy utrzymanie stanu fabrycznego urządzenia, jest warte obcowania kilkadziesiąt razy dziennie z gumą o jakości marniejszej niż najtańsze kondomy z Biedronki? Po to technologia umożliwia produkcję estetycznych i przyjemnych w odbiorze produktów, żeby z nich korzystać! #!$%@? kiedyś kabury do paska na Nokie 6210 a teraz silikony na smarfony. Nigdy tego nie zrozumiem.

Kto myśli podobnie, plusuje. Kto lubi w kondomie, przewija dalej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#niepopularnaopinia #smartfon #oswiadczenie
p.....e - Mireczki, tego fenomenu nigdy nie zrozumiem. Sztab inżynierów nie śpi po no...

źródło: comment_oJQKecruBecnYwKdV8UVHplcHDPrvZmT.jpg

Pobierz
  • 90
  • Odpowiedz
@pomidorowy_joe: ja tam się cieszę, że mam gumę bo mi telefon spadł już dwa razy, a jest nowy. raz wyleciał z ręki, a raz zjechał z półki od wibry.
a ja nie mam jeszcze zamiaru go wymieniać.
natomiast nigdy nie nakleję żadnej folii na ekran, nigdy.
  • Odpowiedz
@pomidorowy_joe: Również przeszedłem na dobrą drogę i od ponad roku nie stosuje żadnej ochrony na telefon.. żadne silikony, żadne kabury, żadne wsuwki czy żadne folie. Ot korzystam tak jak jest z pudełka. Telefon jest dla mnie, a nie ja dla telefonu.
Tak samo nie uznaje pokrowców na fotele w samochodzie..
  • Odpowiedz
@pomidorowy_joe:
Czemu ludzie kupują cieniutkie telefony jeśli i tak wkładają je w silikonowe gumy, zamiast kupić gruby telefon?
Bo cieńszy telefon + silikon jest cieńszy niż gruby telefon + silikon.
Czy to było takie #!$%@? trudne?
Zgaduję, że miałeś w gimbazie ksywę 'bystrzak'?

  • Odpowiedz
@podobno_mialem_multikonta:

To jak wyjmowanie baterii z laptopa, kiedy się go używa jako stacjonarnego komputera.


A co tutaj jest takiego niezrozumiałego? Jeśli tak bardzo rozrzutny jesteś, to może kupisz mi 2 baterie, które szlag trafił, właśnie przez ciągłe używanie laptopa przez kabel wraz z wpiętą baterią.
  • Odpowiedz
@podobno_mialem_multikonta: nie wiem czy wiesz jak działa bateria w laptopie. Mimo, że ogniwa są dobre, elektronika skraca Ci czas działania dla "bezpieczeństwa". Jeżeli używasz laptopa na kablu, a bateria jest włożona to dochodzi do sytuacji:
Laptop rozładowuje baterie do około 98% (tak ma i już), po czym ładuje ją o te 2% i ona odbiera to jako cykl.
Masz 300-400 takich cykli, aż elektronika odłączy Ci baterię :) Kumasz?
  • Odpowiedz
@pomidorowy_joe: Żeby chronić tył to nie ma sensu, te nakładki są brzydkie i niewygodne. Pełne etui dla ochrony ekranu jest jak najbardziej OK, bo ekran, panel dotykowy to dosyć droga i ważna rzecz w telefonie, #!$%@? jak się porysuje od kluczy z kieszeni lub popęka od byle pierdnięcia. Nie zmienia to faktu że telefon jest jeszcze brzydszy i bardziej niewygodny niż w przypadku ochraniaczy tyłu.

Najlepsze rozwiązanie - Flip Cover.
  • Odpowiedz
@brylek: Kity z satelity. Puściłem kilka sprzętów przez swoje ręce i nigdy mi się nie zdażyło, żeby elektronika "odcięła" ogniwa. Szybciej wspomniane ogniwa traciły swą zdolność magazynowania. W takiej sytuacji wystarczała wymiana na nowe.

Jestem zdania, że gorsze dla ogniw jest leżenie baterii na półce aniżeli ciągłe używanie. Wkładałe już takie "nówki" zleżane w "barku" do laptopów i niejednokrotnie już się nie nadawały do niczego.
  • Odpowiedz