Wpis z mikrobloga

@Fahrenheit: już trochę wyżej doszedłem do podobnych wniosków co Ty i jak się zastanawiam, to jest dużo prawdy w tym co napisałeś i co najważniejsze, przytoczone przez Ciebie cechy pasują do mojej kobiety ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@seba-kowal:

moje pytanie wzięło się stąd, że moja dziewczyna niedawno wróciła od fryzjera i obcięła się tak bardzo krótko, bo jej wygodnie w pracy itd. i zastanawiam się czy powiedzenie jej o tym, że mi nie do końca podoba się taka fryzura (...) czy może jest jakiś sposób żeby ją przekonać żeby je zapuściła i już nigdy tego nie zrobiła? :)

Zrób jej szlaban na seksy.
  • Odpowiedz
Macie, zeby nie bylo, ze jej sie udalo. Mi sie bardzo podoba i tu dziala zasada, ladnemu we wszystkim ladnie. Ja popieram takie fryzury ale nie krotko na "na zolnierza" tylko jak ona max. ;)
  • Odpowiedz
@seba-kowal: ja sobie jakis czas temu scielam dluuuuugie blond wlosy na takie krociutkie, w dodatku przefarbowalam na niebieska czern. Nie moglam sie do siebie przyzwyczaic, ale jak nabralam dystansu to sie sobie bardziej podobalam niz z dlugimi. Dlugie wlosy sa na jedno kopyto, nie dodaja charakteru ani takiej fajnej iskry. Pol biedy, jesli dlugie wlosy sa zadbane, ale rzadko są. Mojemu chlopakowi sto razy bardziej podobam sie w krotkich, i
  • Odpowiedz