Wpis z mikrobloga

W końcu przeszedłem trójkę, zajęło mi to łącznie 240h, a i tak mam jeszcze połowę pytajników (na Skellige niemalże wszystkie) nieodkryte. I po przejściu w zasadzie stwierdzam, że Wiedźmin 2 jest najgorszą częścią ze wszystkich trzech. Pod względem samej gry wiadomo, trójka najlepsza. Ale w jedynce był zajebisty, ale to prze-zajebisty klimat z którego słowiańskość wylewała się hektolitrami. A Wyzima to już w ogóle był majstersztyk, i ta muzyka...

#wiedzmin #wiedzmin3 #gry
Makku11 - W końcu przeszedłem trójkę, zajęło mi to łącznie 240h, a i tak mam jeszcze ...
  • 19
@Makku11: Ja rozumiem że gra jest długa, ale aż 240h i nie odkryłeś wszystkiego? Ja grę ukończyłem przy 80 godzinach i zostało mi odkrycie znaczników na Skeelige (koło 100), wyścigi i karty.
@pawcuq: Wiadomo, że Percival robi robotę, parę razy ich na żywo słuchałem co prawda w wersji metalowej tj. Percivala Schuttenbacha (swoją drogą - fajny zbieg okoliczności, nazwa z nawiązaniem do Wiedźmaka i załapali się do jego produkcji, swoją drogą w grze był też jego sklep - zamknięty i z informacją o przeniesieniu) i ekipie naprawdę się należało załapać taką robotę tym bardziej, że biedę podobno mieli w zespole. Oby chłopaki z
Makku11 - @pawcuq: Wiadomo, że Percival robi robotę, parę razy ich na żywo słuchałem ...
@Krs90: Zeksplorowałem większość świata, wszystkie zlecenia, wszystkie questy poboczne, wszystkie rynsztunki, od cholery zagrywałem w gwinta, plądrowałem budynki. Ogólnie oprócz latania za tymi pytajnikami robiłem wszystko żeby było na 100%. A - i nie wiem czy wszyscy wiedzą, w Khaer Moren poukrywane są questy bez questmarków, też polecam, można trochę historii obszaru poznać.
@Makku11: Ja jeszcze nie ukończyłem gry, ale pozwól, że podpytam, bo jakoś nie znalazłem odpowiedzi w Internecie. Czy po przejściu fabuły możesz kontynuować rozgrywkę i właśnie zająć się jakimiś pytajnikami, które pozostały na mapie?
@Visius: Możesz, możesz, ogólnie wszystko pozostaje bez zmian oprócz zadań związanymi z głównymi postaciami tj. Yen/Triss/Ciri bo znikają one z mapy po zakończeniu gry.
@Makku11: Wczoraj ukończyłem pierwszy raz 2 (3 jeszcze nie grałem) i podzielam Twoją opinie. 1 wydaje się lepsza, bardziej słowiańska. 2 ma swoje momenty, smaczki ale miałem wrażenie, ze tych odniesień do naszej kultury było w niej mniej albo mniej ich wyłapałem. Poza tym cały czasem miałem wrażenie jakbym poruszał się po tunelu. Z pewnością nie był to otwarty świat (a chyba takie były zapowiedzi jak wychodziła 2). Wiedźmin 2 jest
@Dakkar:
@Makku11: W trójkę nie grałem ale co do jedynki i dwójki to mam te same spostrzeżenia.
Zgnilce #!$%@?? To do dwójki nie mogli chociaż dać czterech gatunków trupojadów? (Ghule, alghule, greviery i cmentary)
@MichaelP: O wlasnie. Liczba potworow byla tragiczna. Tylko nekkery i endriagi, od wielkiego swieta zgnilec lub trupojad i na tym moznaby podsumowac rodzaje potworow w 2. W 1 strach bylo chodzic po bagnach, bo nie wiadomo co wyskoczy.
@Dakkar: bydlaki na wsi? W jedynce na bagnach najpierw były topielce, utopce i bloedzoigery, na małym skrawku wywerny i wywerny królewskie, od trzeciego doszły gniazda pająków (kocizmor.. ee kikimor), no i jedno z najgorszych - archespory i te lżejsze strzelające kwiatki, nie pamiętam jak się nazywały ale co mi krwi napsuły to moje, zwłaszcza jak były tak z 6 w grupie a ja ich nie mogłem ciachnąć bo uciekały :> .