Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wracałem z roboty i wsiadło bydło - czyli kibice legii. Standardowo zaczęli drzeć mordy, patola na 100% i wulgarne śpiewki o ich ukochanym klubiku. Jakaś babka zwróciła im uwagę, więc kazali jej "zgolić te włosy" i kolejne śpiewki że niby za głośno i to jadą kibice legii, z drogi ludzie bo my tu jesteśmy największymi #!$%@?. Każdy kto kiedyś jechał z takimi bezmózgami powinien znać ten klimat...

Wtem! Po 20 minutach wpada 3 kanarów prawilnej postury i od razu wyczaili o co kaman - 100% rutynowo dzień dobry kontrola biletów i pozamiatane. Nawet złapali tych co próbowali uciekać :D Uratowali podróż połowie pociągu. Oni to mają jednak doświadczenie, niby czasem #!$%@? ale przynajmniej nie pękają w takich sytuacjach.
Od dzisiaj na serio szanuję tych kanarów, w sumie stali bywalcy na mojej linii.
To jest właśnie to do czego są potrzebni i nie zdajemy sobie z tego sprawy, jeszcze niech im pozwolą wlepiać mandaty za palenie w pociągach/na peronach.

#pkp #kanary #ztm #warszawa
  • 13
@ZaczarowanyCzarodziej: raz mi się zdażyło jechać bez biletu, i to przez przypadek bo kursuje codziennie pociągiem na miesięcznym i daty mi się przestawiły o jeden dzień i jechałem nie ważnym, jestem złodziejem? bo konduktor i tak zauważył dopiero gdy wracałem