Jak czytam większości wykopowo piwnych ekspertów to mi się rzygać chce. Wielcy #!$%@? hardkorowcy co koncerniaków nie tykają bo to syf i w ogóle nie wiadomo co tam dodają, jak to można pić jakieś tyskie czy harnasia. Jak czytam takie teksty to od razu mam przed oczami studenta pierwszego roku prawa, co na co dzień chodzi na zajęcia w koszuli w kratę i lakierkach. Albo takiego piwnego Janusza co to ze 20 lat temu co drugi dzień lądował w piwoszu i rozsmakowywał się EB albo Jasnym Pełnym Fullem Light i zachwycał się jakie to dobre, zakąszając przy tym galaretą, a teraz naoglądał się Kopyra i na stare lata zaczął się odchamiać piwem za 7zł butelka. Odnoszę wrażenie że #!$%@?ło niektórym porządnie i za wyznacznik jakości piwa przyjęli wielkość koncernu. Pamiętajcie - takie #!$%@? na pewno nie uczyni was ekspertami w dziedzinie piwnej. Elo. #piwo #niepopularnaopinia
i na stare lata zaczął się odchamiać piwem za 7zł butelka. Odnoszę wrażenie że #!$%@?ło niektórym porządnie i za wyznacznik jakości piwa przyjęli wielkość koncernu.
@zerozero7: piję i koncerniaki i regionalne, z tym że te drugie żadko do mnie przemawiają, głównie ze względu na swoją intensywność. Lekkie piwa mi bardziej odpowiadają to i koncerniaki (z małymi wyjątkami) bardziej mi pasują.
@CichyBob: ziomeczku, ale większość "piwnych ekspertów" nie pije koncerniaków, bo im po prostu nie smakują, bo mają sporo niedoróbek itd. Powiem wiecej, to też nie jest tak, że ci "piwni eksperci" spuszczają się nad piwami za 7zł, bo niejednokrotnie możesz przeczytać dyskusję na wykopie, jak to polski kraft jest #!$%@?, jak to co rusz wypuszczane są słabe piwa i nie dba się o jakość, a o ilość. pozdrawiam
ale większość "piwnych ekspertów" nie pije koncerniaków, bo im po prostu nie smakują
@siema_mordo: z tą większością to byłbym ostrożny, ale spoko jak wolą piwa lokalne to niech je piją ale po co #!$%@?ć że koncernówki to niewiadomo jaki syf. Kwestia gustu i tyle, można sobie darować zbędną paplaninę.
@pavulon78: Welp, jestem bardzo dobry z polskiego, można zadawać pytania (╥﹏╥)
@CichyBob: Tak jest z każdym alkoholem - ktoś powie "Po cholerę mam płacić ciężkie pieniądze za wino, jak w Biedronce mam wino, które mi smakuje?". Do cholery, właściwie tak jest z każdą spożywką - są nawet ludzie, którzy dadzą się pociąć za Ketchup Tortex, bo im tak smakuje. Ale śmiem twierdzić, że Ketchup Tortext to
@pavulon78: nie rozumiem tego oburzenia na cenę piwa. Idąc to knajpy, pizzeri, ogródka płacę za koncernówkę 9 w porywach do 12 złotych, która nie smakuje jak ambrozja. Od tego piwa ważniejsze jest towarzystwo znajomych a piwo jest jedynie jakimś tam dodatkiem. To dlaczego mam rwać włosy z głowy kupując sobie za 5 złotych coś co mi smakuje? Żeby nie było też piłem koncerniaki też uważałem że "Tyskie ponad wszystkie" ale czas
@DawajMario: Nie oburzam się na cenę piwa bo sam często kupuję sobie te droższe, ale mam bekę ze znafcuff piw dla których głównym (jeśli nie jedynym) wyznacznikiem jakości piwa jest jego cena i nawet nie spojrzą na piwo które kosztują mniej niż X złotych i od razu zakładają ze jest syfiaste. A takich znafcuff znam niestety osobiście.
@pavulon78: na to nie poradzisz bo zawsze znajdzie sie typ o snobistycznych ciągotach, który kupując droższe piwko (nomen omen nie smakujące mu) urośnie we własnych oczach z nadzieją że w oczach innych też. Takie leczeni kompleksów jest wszędzie. Ja ma znów znajomego który puka się w czoło kiedy biorę z półki Lwówka albo Bojana, kiedy obok stoi czteropak Harnasia w superekstra promocji. Tego nie rozumiem. Mam pić coś co mi smakuje
@DawajMario: Dałes dobry przykład z tym red bulem. Pracuję w korpo zarządzającej dużą siecią stacji paliw. Praktycznie wcale nie robimy promocji sklepowych właśnie na redbula bo one w ogóle nie działają. Zwykły klient nie kupi redbula bo nawet w promocji i tak jest drogi w porównaniu ze zwykłymi energetykami, a klient kupujący go na stałe i tak go kupi niezależnie od promocji.
@CichyBob: Nie obrażaj się tak, bo ktoś skrytykował piwa które lubisz. A tym bardziej nie szydź z ludzi, którzy nie lubią koncerniaków. Śmiejesz się z tych, którzy nie lubią piw produkowanych masowo, wiec stałeś się takim samym gburem, który wsadza nos w nie swoje piwo. Jak ktoś w Twoim towarzystwie wkurza Cię pogardą dla piw z koncernów, to jemu to powiedz.
@CichyBob: A Ty w ogóle pijesz jakieś piwo?
Przynajmniej w Polsce, żaden koncerniak nie ustępuje piwom z np. Radugi albo Pinty. To jest po prostu fakt.
"Piwo jest dobre - jak jest"
@CichyBob: I jeszcze cena. Pamiętaj o cenie. Im wyższa tym lepiej. Poniżej 5 zł za butelkę to nie piwo.
@zerozero7: Skoro żaden koncerniak nie ustępuje to po co przepłacać?
Komentarz usunięty przez autora
@siema_mordo: z tą większością to byłbym ostrożny, ale spoko jak wolą piwa lokalne to niech je piją ale po co #!$%@?ć że koncernówki to niewiadomo jaki syf. Kwestia gustu i tyle, można sobie darować zbędną paplaninę.
@CichyBob: Tak jest z każdym alkoholem - ktoś powie "Po cholerę mam płacić ciężkie pieniądze za wino, jak w Biedronce mam wino, które mi smakuje?". Do cholery, właściwie tak jest z każdą spożywką - są nawet ludzie, którzy dadzą się pociąć za Ketchup Tortex, bo im tak smakuje. Ale śmiem twierdzić, że Ketchup Tortext to
Żeby nie było też piłem koncerniaki też uważałem że "Tyskie ponad wszystkie" ale czas