Stracili prawo jazdy, bo szkołę jazdy prowadził oszust
Właściciela szkoły jazdy skazano za poświadczenie nieprawdy, a wszystkim, którzy ukończyli kurs odebrano prawo jazdy. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że była to decyzja bezrefleksyjna i staje w obronie ukaranych.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
To jest dokładnie to samo przestępstwo które zarzucają temu kto prowadził szkołę jazdy.
Ja nie wiem, jak ma się to do tematu, ale samo słowo jest po prostu słodkie.
Ale zdać praktyczny w word to #!$%@? w #!$%@? a skoro zdali to potrafią
Jeśli ktoś egzamin państwowy zdał to wypełnia ostateczne kryterium pozwalające na uzyskanie uprawnień.
Przypominam,że nie mówimy o korupcji czy nieprawidłowościach na poziomie egzaminu.Nie ma zatem przesłanek by unieważniać jego przebieg.Nie zostały jednak wypełnione kryteria formalne podejścia do egzaminu,ale to na Ośrodku Ruchu Drogowego ciąży obowiązek weryfikacji czy zaświadczenie ukończenia kursu jest prawdziwe czy też ktoś sobie
I to jest dokładnie taka sama analogia. Po prostu urzędnicy debile i państwo z dykty.
@Kismeth: spokojnie, wszystko przed nami
W sumie można by rozwiązać problem z buntującymi się sędziami - edukacja w PRL nie była ważna, więc nie mają wykształcenia niezbędnego do podjęcia studiów prawniczych i cyk, każdy niepokorny sędzia/prokurator starszy niż 41 lat wylatuje z zawodu
czyli państwowe egzaminy nie mają pokrycia ze stanem faktycznym. te wordy to w ogóle syfon i komuna chwilę temu było info ze babka miała dostać awans za seks z przełożonym ale był nie z tej partii co trzeba i wyszedł kwas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kam966: w artykule jest napisane, że OSK naściemniał z tym, że ludzie ukończyli pełen kurs. Urząd powinien w związku z tym wezwać ludzi do uzupełnienia dokumentacji, zanim podejmie decyzje o nie wydaniu prawa jazdy.