Wpis z mikrobloga

Naturalne jest, że jeśli na horyzoncie pojawia się ktoś mądrzejszy, przystojniejszy, bardziej zaangażowany i chętny do związku, w dodatku zaiskrzy to wybiera się właśnie jego. Wtedy raczej nie patrzysz "o mój partner jest glupszy, brzydszy i mniej się stara, ale te milion lat razem zobowiązuje". Nie, te lata do niczego nie zobowiązują.

#zwiazki #niepopularnaopinia
  • 107
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lim3: takie postępowanie jest w porządku jeśli nie oszukuje się go, nie kręci na boku, nie doprawia rogów tylko stawia się sprawę jasno i klarownie.
  • Odpowiedz
  • 0
@karol-dzido: napisałam, że OBCHODZENIE do kogoś lepszego nie jest moim zdaniem dziwne, nie pisałam o zdradzie.
@JoannitaPL: wiem o tym Cumplu :) ja akurat jestem w związku długi czas, to luźne przemyślenia po przeczytaniu wielu gorzkich żali ma wykopie.
  • Odpowiedz
@Lim3: to chyba bait, no ale odpiszę. Nie jest normalnym zostawianie kogoś, z kim się jest dłuższy czas, dla kogoś kogo poznało się tydzień temu i wydaje się być lepszy. Później połowa z Was płacze i chce powrotów, bo tamten okazał się być debilem i wykorzystał.
  • Odpowiedz
  • 0
@Jajcew: nie wiem, nie oceniam, ale jeśli ktoś odchodzi do kogoś kogo zna tydzień to związek chyba nie ma się zbyt dobrze.
@maxprojekt: nie, naczytalam się gorzkich żali ma Mirko i ustosunkowalam się do nich. Co do mnie: odeszłam do kogo innego ponad 3 lata temu, ale nie "puściłam się", zwyczajnie zakończyła tamten związek i po czasie zaczęłam nowy, z kim innym i jest w sumie dobrze od
  • Odpowiedz
@Lim3: no ale większość z Was tak robi, pojawia się ktoś świeży, wydaje się ciekawszy bo w starym związku "rutyna" i tyle wystarczy żeby jebnąć nawet 10 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) macie zupełnie inne pojęcie miłości do nas, stąd nieporozumienia i zdrady
  • Odpowiedz