Wpis z mikrobloga

#podroze #autostop #przemyslenia

Wczoraj na mirko miala miejsce dyskusja (lub gownoburza jak kto woli) o podrozy @jrider lecz lekko polowa komentarzy byla mocno srednich, a temat jest moim zdaniem ciekawy.

Szkoda, ze autor to taki niesamowity buc i burak, bo wpis mogl sie potoczyc zupelnie inaczej, wiec moze pod moim wpisem wymiana zdan bedzie wolna od gownoburzy i bedzie mozna zapoznac sie z roznymi punktami widzenia.

Moim zdaniem zwiedzanie swiata autostopem jest spoko pomyslem, ale liczenie ze ktos cie bedzie dokarmial, nocowal juz niezbyt (chyba ze mozesz sie jakos odwzajemnic, np. posprzatac komus dom czy cos pomoc). Jest to tez dobre tylko na jakis czas (i wiekszosc osob CHYBA robi tak tylko na max 2-3 lata), przeciez to taki cyganski styl zycia. Mysle, ze po pewnym czasie czlowiek poczuje potrzebe osiedlenia sie, jakiejs swojej bazy a nie tulania sie i liczenia na farta. Dorabia sie dorywcza praca typu czyszczenie lodek itp. (kojarzy mi sie to z Wiedzminem chodzacym po wioskach i szukaniem zlecen na ghule, co mi sie podobalo, ale w grze...).

Ogolnie bardzo fajna sprawa wybrac sie na taka podroz na rok lub dwa po studiach, miedzy zmiana pracy.
Swietnym pomyslem jest za to pracowanie zdalnie, zarabianie w £€$ i wydywanie w lokalnej walucie, bardzo niskie koszty zycia w panstwach SEA.

Jeszcze ostatnia sprawa to, ze w sumie jak ktos mialby wielka trudnosc zarabiac w Polsce wiecej niz minimum, to taki wyjazd nabiera wiecej sensu, tu i tu bedzie biedny, ale w takiej podrozy bedzie mniej pracowal, zwiedzal i przezywal ciekawe historie.
Dobra opcja dla kogos kto ma malo do stracenia, nie ma zbytnio perspektyw.

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat :)?
  • 17
@dnasstorm: Mnie najbardziej uderza ten kontrast: z jednej strony deklarują że są szczęśliwymi ludźmi i jest super, a z drugiej strony Niagara goryczy:

A WY CO, DALEJ W 40-LETNIM BLOKU Z WIELKIEJ PŁYTY ZDYCHACIE Z GORĄCA I BYLE DO PIĄTKU NAPIĆ SIĘ TANIEGO PIWA? SEKS NIE JAKO PRZYJEMNOŚĆ, A W NAGRODĘ? A PALMA TO TYLKO NA TAPECIE STAREGO LENOVO? WANNA ZA MAŁA, BY NOGI WYPROSTOWAĆ?

Wszyscy znani mi szczęśliwi (spełnieni!) ludzie
@Tapirro: mam nadzieje ze jestes trolem :D

@dnasstorm Szlajajac sie kilka lat temu po SEA spotykalem z kumplem od cholery ludzi, ktorzy tam przyjechali i szukali roboty na miejscu. Jako nauczyciele, w hostelach, jako przedstawiciele biru podrozy itp. Da sie bez cyganerii. Zawsze mozna wyjechac do UK czy Holandii na truskawki, na 3 miesiace, za ktore w Azji jak sie postarasz przezyjesz rok.
@dnasstorm: zgadzam sie z tym ze liczenie na to ze kierowca Cie bedzie dokarmiac to #!$%@?. Sam jestem autostopowiczem i bardzo nie szanuje takich ludzi. Ale podroz z dorabianiem itp czemu nie? Mowisz o znalezieniu jakiejs swojej bazy itp no kazdy ma inaczej. Ja np tez raczej nie wyobrazam sobie spedzic w podrozy bez zdalnej dobrze platnej pracy calego zycia. ale z drugiej strony, praca 8-16, kredyt na dom, kredyt na
@MaciejPN: To tez jest ciekawy sposob. Pracowac 3 miesiace w UK/ Niemczech/ Skandynawii / innym kraju z podobna wyplata i potem na rok lub dluzej do SEA. Mysle, ze jak ktos nie daje rady zarabiac wiecej, to jest to dobry sposob, 3 miesiace pracy, rok wakacji.
@mrgallar: Bardzo nie lubie wpajania tej 'jedynej slusznej opcji'. Widze ja w praktyce u paru znajomych. Tak jak piszesz- kredyt, praca, w domu zona, ktorej lekko odwala od zajmowania sie tylko dzieckiem. Czasu na dziecko facet za duzo nie ma, nie sadze ze jest to mile. Mysli sobie sobie pewnie 'no, ale jak ktos zapyta to zone mam, dziecko mam, kredyt mam, na fejsie sa usmiechniete buzie, jest spoko'. Jak zarabia
@dnasstorm: zgadzam się, dobrze powiedziane. Następnym razem jak będę miał watpliwosci, czy cos wypada, czy nie, napisze PW. Dobrze, ze rozgraniczyles wyraznie co jest spoko, a co nie, rozwiaze mi to dylematy w trakcie podrozy. Pisz o mnie wiecej PLZ. W zamian moge wysylac zdjecia. Z wyrazami szacunku, buc i burak Jedrzej.
@MaciejPN: nie troluję. Sam kiedyś bawiłem się w stopa, ale takim żydem nigdy nie byłem żeby do kierowcy jeszcze o jedzenie zagadywać. Z biegiem czasu dalej biegam po świecie tylko auto zmieniłem na samolot, śpiwór na hotele a konserwę na restauracje. Da się jak się chce.
@jrider: Lepiej napisz ile planujesz byc w podrozy i czym sie zajmiesz po powrocie ;). A jak masz pisac takie postymjak ten wyzej to nie pisz wcale. Miales niskie poczucie wlasnejwartosci i dalej je masz. Osoba majaca normalne badz wysokie nie ma potrzeby pisania w sposob jaki ty piszesz.
A zdjecia wysylaj, tylko bez twojej facjaty ( ͡º ͜ʖ͡º).
@Tapirro: JA #!$%@?, skad sie w ogole wzielo przekonanie, ze kogokolwiek prosilem o jedzenie? Tutaj wszyscy zapraszaja na jedzenie, czasem ja kupie, czasem oni kupia. To nie ja jestem polaczkiem, to wy, rozkminiajac moje zarcie na mojej wyprawie z moimi kierowcami.
@Tapirro: Oczywiscie, czlowiek sie starzeje - ale poprostu wole plaszczyc dupe w domu po pracy niz na wakacjach w 5 gwiadkowych hotelach ;) Troche przyzwyczailem sie do tego, ze z wyjazdow wracam bardziej 'zmeczony' niz by sie moglo wydawac, bo odpoczywam psychicznie. Mi moze taka turystyka 5*all-in-kluziw poprostu nie odpowiada. Na stopa juz prawie nie jezdze (i zawsze bylo mi mega glupio nawet jak ktos mi stawial kawe po drodze), bo
@MaciejPN: kumam tyle, że w Twojej opinii #!$%@? ode mnie bucem. W opinii paru innych ludzi też. Mam to gdzieś. Lece na lotnisko, nie bede mial neta, mozna wylewac na mnie wiadra pomyj do woli. Szczesliwego zycia!
@jrider: Beka z ciebie, ze uciekasz od odpowiedzialmosci, zamiast stawiac zyciu czola to przed nim uciekasz. I tak predzej czy pozniej bedziesz sie musial z tym zmierzyc. Nie wychodzil ci rozwoj to zamieniles sie w cygana, ale to chyba nawet sam przyznales.