Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/EmDeCe_DxeqmzDQUF,q60.jpg)
EmDeCe +833
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/71285a00370149afd95e1b398533719994715c48d8284284529114e481ddc9c6,w150.png?author=EmDeCe&auth=ec587defa1610cad94a8caec7e3a4774)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/011e8751530a7a97d78b941f7855a316040f7a4d47b55e6e0eb98e74153bee7e,q60.jpg)
Mój mąż po 8 latach małżeństwa złożył pozew o rozwód z orzeczeniem o mojej winie. Wydało się ze od 3 lat miałam romans. Mamy rozdzielność majatkowa na jego prośbę i 6 letnie dziecko. Proszę mi pomóc, nie chce odchodzić z niczym i chce wywalczyć dla siebie najkorzystniejszy wyrok albo najlepiej by nie doszło do rozwodu i maz dalej mnie utrzymywał i wybaczył. Będę wdzięczna za wszelkie porady dotyczące tak kwestii prawnej jak
@gwiazdonos666: bo to jest śmieszne
Tak to wygląda zazwyczaj:
Komentarz usunięty przez autora
Ty nie miałeś sumienia brać od rodziny kasy.
A rodzina miała sumienie, aby wykorzystywać Twój czas. A jakbyś coś popsuł, to byłbyś ten najgorszy.
- piwami znajomi mnie obdarzali w ilościach całkowicie wręcz zaspokajających mój apetyt,
- z koleżankami przy okazji pogadałem, bo prowadziłem je można by rzec, za rączkę zamiast samemu siedzieć i klikać,
- u rodziny jak sprawa wymagała czegoś więcej niż dosłownie kilku sekund, wpychano mi pieniądze - drobiazgi, ale z rozdawania ulotek to bym tyle nie uzbierał...
Komentarz usunięty przez autora