Wpis z mikrobloga

Bo tak z reguły yerba smakuje( ͡° ͜ʖ ͡°). Mam nadzieję, że nie zalewałeś wrzątkiem, bo wtedy to zapomnij o dobrym smaku. Jak nie lubisz to spróbuj zalać np zimnym sokiem- nie piłem, ale podobno dobre.
  • Odpowiedz
@campleo: to trochę tak jak z herbatą, czy kawą - jedni lubią inni nie. mi smakuje tylko rosamonte, piję codziennie, 2-3 napary, smakuje jak zaparzone zielko z petami, ale lubię ten smak.
  • Odpowiedz
@ImperiumCienia: haha. OK, to już moje 5 podejście do Yerby i pytam , czy ja coś robie #!$%@?*wo, że to tak smakuje, czy cała kwintesencja w tym, żeby to tak smakowało a z czasem człowiek to polubi :p
  • Odpowiedz
@ImperiumCienia: Nie, rozowypasek jak dałem się napić to mówiła, że błoto pije. Po prostu nie lubię kawy, próbowałem guarane (sypaną) np. z wodą, jogurtem ale też smak mnie nie przekonał (piasek) ale działanie guarana ma naprawdę dobre. Teraz znalazłem Yerbe w szafce bo kiedyś kupiłem z ciekawości i zawsze 2-3 zrobiłem i poddawałem się :P Ale teraz spróbuje do końca i zobaczę. A np. teraz jak na noc wypije to jaki
  • Odpowiedz
@campleo: Ja jak pierwszy raz wypiłem dwa zalania, to nie spałem całą noc, nie wiem na ile to było placebo a na ile prawdziwe działanie, sypalem dość mocno. Poza tym, nie ma sensu uzależniać się od używek na siłę.
  • Odpowiedz
@campleo: Smakuje czasem lepiej czasem gorzej, ale rozkoszować się nigdy nie ma czym. Natomiast po pewnym czasie organizm zaczyna kojarzyć picie yerby z przyjemną euforią jaką ona daje. To nie jest tylko kop kofeiny, bo inne kofeinowe używki takiego pozytywnego nastawienia do rzeczywistości nie dają.
  • Odpowiedz