Wpis z mikrobloga

@sorasill: np. jeśli ktoś chce sobie przygotować jakiś materiał i zgiąć w kształt serca, to żeby wiedział jaką długość potrzebuje :)

w mojej ostatniej pracy, podobny dodatek był używany do projektów liter przestrzennych. Corel pokazywał cały obwód jako jedną linię i na podstawie litery (załóżmy T) wyznaczał miejsca zagięć materiału (w tym przypadku same 90*).
  • Odpowiedz
@sorasill: Może i jest, ale Corel jest pod tym względem przydatny. Robisz projekt prostego logotypu w krzywych, który będzie szedł między innymi na ścianę jako litery przestrzenne i do razu sobie projektujesz na tym projekty pod CNC do cięcia :)
  • Odpowiedz
@dobrywieczor: a no to tak, jak najbardziej się zgadzam w sumie CNC to cokolwiek w krzywych w odpowiednim formacie. W Corelio dużo da się zrobić nie mówię, że nie logosiki, billboardziki, wizytóweczki, gazetki, ulotki całe DTP

  • Odpowiedz
@sorasill: taki plusik Corela nad Ai, że można dłubać wielkoformatowe projekty w skali 1:1. Ai ogranicza użytkownika do 577x577cm :/ Ale już przywykłem do Adobe więc ciężko się teraz przerzucić na Corela, choć czasem coś w nim podłubie :)
  • Odpowiedz
@dobrywieczor: no ja odwrotnie, z drugiej strony Corel też ma dużo wad np. stabilność, a billboard to i tak 1:10, większe rzeczy czy coś to też w skali - i tak wszystko docelowo trafia do PDF wiec nie ma różnicy Corelio czy AI

  • Odpowiedz
@sorasill: Sprzężenie jest fajne to fakt (brakuje mi jeszcze lepszego "sprzężenia" przy bardziej rozbudowanym formatowaniu tekstów). Ja mimo że już dawno przesiadłem się na pakiet Adobe to nadal ostro hejtuję Illustratora i uważam że Corel bije go na głowę ;D
  • Odpowiedz