Wpis z mikrobloga

#dungeonkeeper2 #gry #pytanie
Pytanie może głupie, ale pierwszy raz gram w keepera "żeby przejść" i w dodatku po angielsku. Mój lektor powiedział mi że mam lochy pełne jogurtów (yoghurt - chyba tak to było napisane), ktoś może mnie poprawić albo powiedzieć o co tu chodziło? Nie wiem, może smaczek jakiś straciłem :< .
  • 5
  • Odpowiedz
@Arteveld: ciężko mi zrozumieć z czego jest ten dowcip - może dlatego że akurat gremialnie mnie atakowali z jednej strony a ja miałem na małej przestrzeni strażnice z elfami + resztę armii + armatki i pozamykane metalowe drzwi. Jak to wyrżnąłem to nagle się okazało ile tego tałatajstwa na ziemi leży, może to jest to o to chodzi z tym jogurtem.. a raczej krwistym koktajlem z mięsa wrogów :) .
  • Odpowiedz
@MichaelP: Raczej humor w stylu "losowym". To tak jakbyś szedł ulicą, ktoś ciebie zaczepił i powiedział "a turkuć podjadek" i poszedł dalej. Niektóre teksty mentora nie mają związku ani ze stylem gry, ani ze zdarzeniami, poprostu są.
  • Odpowiedz