Aktywne Wpisy
xEm +5
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +70
1. Bądź mieszkańcem Warszawy
2. Obrażaj mieszkańców innych miast, bo Łódź - żulernia i umieralnia, Katowice - syf i wyngiel (i tak dalej)
3. Wracaj co weekend do domu do #!$%@? Górnego nad Smródką po słoiki
4. Przechwalaj się, że Warszafka taka piękna, cudowna, bo ma srylion mieszkańców
Profit: żaden prócz bezsensownego pompowania ego.
@Flypho:
@Groteskowy: Wybaczcie jak niepotrzebnie wołam, ale zacząłem pisać do @onkel i się rozpędziłem.
@onkel:
Wpadnij, zapraszam. Jak wyjdziesz poza pl. Defilad, albo Krakowskie Przedmieście, to odkryjesz wspaniałe miasto. Mieszkam tu 34 lata i ciągle mnie to miasto zaskakuje swoją różnorodnością.
Wiele osób ocenia Warszawę po Centrum, a to chyba najgorsze miejsce w tym mieście. Tam rzeczywiście jest chamstwo, prostactwo i brud, ale to dlatego, że ludzie traktują
Ale okolice PKS to macie okropne( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale oprócz tego:
@jurny_juhas:
- Ciociu, ale na tej dzielnicy to wam bloki mogliby odmalować bo straszy szaro-burością.
- A w Lublinie to śmierdzi gównem i ludzie chodzą w gumofilcach!
Hiperbolizuję,
1. Badz mieszkancem jakiegokolwiek ladnego miasta swiata
2. Miej #!$%@? na wstretne, polskie miasta, bo wszystkie sa rownie oblesne i to jak klocenie sie nad wyzszoscia sraczki nad stolcem
3. Profit
Swoją drogą, centrum Katowic, koło Spodka też wygląda lepiej niż centrum Warszawy.
Byłem w Warszawie wiele razy i najgorsze co mnie tam spotkało, do tej pory to pociągnięcie z bara przez jakiegoś Sebiksa w Złotych Tarasach.
@onkel: Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo,
byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie...
@Groteskowy: To ja, spotykam się z dziwnym podejściem znajomych z poza Warszawy. Potrafią mnie odprowadzać po swojej okolicy z jakimś takim wstydem typu "U Ciebie w Warszawie, to na pewno lepiej, tu to nic ciekawego.".
Mam wrażenie, że to taka naleciałość z czasów nachalnej propagandy wczesnego PRLu (Cały naród buduje stolicę itp. ), albo z czasów transformacji. Trochę mnie to smuci, bo takie podejście zabija ducha lokalnego
@Groteskowy: Ludzie skądkolwiek potrafią w ten sposób bronić czegokolwiek. A u Was biją Murzynów!
@emcebob: Przejedź się na lubelską starówkę...
( ͡° ͜ʖ ͡°) Tam można znaleźć dużo tego co zamiejscowi nazywają Warszafką.
Dumnych jak pawie krawaciaży, Seby z Karynami, bogate rozpuszczone dzieciaki i wycieczki szkolne.
Centrum Warszawy, to gratka, ale dla koneserów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za to za nic w świecie nie zrozumiem ludzi mających kompleks