Wpis z mikrobloga

Pochwale się wam czymś mirasy i mirabelki.

Dziś przebiegłem pierwsze 10km. Przy tym popłakałem się dwa razy. Raz jak pot wpadł mi do oczu, a wczoraj jadłem dużo ostrego żarcia. Nie macie pojęcia jak to pali w gałki oczne... Drugi raz z samego wysiłku.

Od stycznia licząc zrzuciłem troche ponad 15kg. Jeszcze jakies 8 - 10kg przede mną do zrzucenia.


Po skonczonym biegu napisałem do ś.p. @feuerfest że należy mi się medal. Jak wróciłem do domu przywitał mnie z medalem... W załączeniu ja z moim Virtuti Cebulari.

#friqnabali #bieganie #cebula #chwalesie #tagujenanocnejicomizrobisz

Pobierz T.....Q - Pochwale się wam czymś mirasy i mirabelki.

Dziś przebiegłem pierwsze 10k...
źródło: comment_850ySUFNA1vn1lVgHSxcr7tim0M7xMPN.jpg
  • 60
@sharkslayer: Może #!$%@? to za dużo powiedziane. Po tym bieganiu raz w nocy złapał mnie jakby taki mega skurcz w kolanie i puścił po parunastu minutach. I od tej pory po prostu w kolanie mi strzela ciągle, bez jakiegoś większego bólu i czasem czuję, że jest jakby "luźniejsze". Byłem w sumie u dwóch ortopedów. Jeden powiedział, że taki mój urok, drugi przepisał nurofen przeciwzapalnie ;). Generalnie mówili, że od tego, że