Wpis z mikrobloga

@qwerty93: bezawaryjność jednostki napędowej (Alfa 156 i bezawaryjność ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Pamiętaj że 156 świetnie się prowadzi jak na FWD, ale zawieszenie remontowane na zamiennikach średnio wytrzymuje 15k-20k na naszych drogach
co oprócz spalania przemawia za jtd?


@qwerty93: Trwałość silnika (nie mówię o osprzęcie). Tak jak pisałem mam 1.8TS + LPG i jeżeli chodzi o silnik to jest ok. To nie jest 2.0TS (dodatkowy wałek wyrównoważający, bardziej obciążone panewki), ale, rozrząd to już skomplikowany temat i dość kosztowny - raz że mało kto robi tak jak się powinno robić (przez straszną upierdliwość), dwa, ten nieszczęsny wariator (ja mam sprawny więc mnie omnieło,
@qwerty93: Jeśli auto jeździło po PL to podłoga może rdzewieć dość mocno, progi czasem też. Na co zwrócić uwagę? Czy silnik nie klekocze jak diesel, to znak zużytego wariatora albo, co gorsza, panewek. 1.8TS to akurat najlepszy z TSów, ale też trudniej dostępny od reszty ;)
Zawieszenie jest świetne, zrobione na TRW czy Vemie spokojnie 40-60k przejeździ. Zamienniki i po 10 potrafią zacząć stukać. Rozrząd - jeśli nie kupujesz wariatora to
@qwerty93: Trochę rdzy, więc podłoga może być w kiepskim stanie, progi zazwyczaj nieźle się trzymają. Ale jeśli reszta budy, silnik byłyby spoko, to warto nawet wziąć coś takiego i za 1000-1500 zrobić kompleksowo podłogę, masz spokój na długi czas.
Diesli w sumie jest więcej, więc tez i łatwiej znaleźć ;)