Wege lokal wprowadził mięsne menu, bo nie może się uttrzymać
Koszty "zjadły" popularną, bezmięsną restaurację. Spotkali się z falą hejtu.
infoodboga z- #
- #
- 327
- Odpowiedz
Koszty "zjadły" popularną, bezmięsną restaurację. Spotkali się z falą hejtu.
infoodboga z
Komentarze (327)
najlepsze
Kiedy dodali mięso ci wszyscy lewicowi, "tolerancyjni" miłośnicy ludzkości nie mogli pozostać obojętni i musieli okazać swoją miłość wyzywając i szczując. Dobrze, że nikogo z tej miłości nie zabili ani nie zaczęli srać na stoły :D
Sprawa dopiero ujrzała światło dzienne. Cholera wie, do czego te nienawistne mordy są zdolne. Nie zdziwiłbym się, gdyby na fasadę nie została nocą wylana farba czy wysprajowane hasła typu "mordercy zwierzątek".
A co do kupy jako takiej, to w Stanach była laska, co w ramach zemsty za niewydanie nadmiarowych porcji jakiegoś dodatku typu keczup w sieciówce,
Dziesiąty grosz dla Jadzi, niech se Jadzia wsadzi.
znaczenie Woke z wikipedii
Chodzi tu oczywiście o "sprawiedliwość społeczną" bo jak to może być sprawiedliwe, że jedne zwierzęta jedzą inne zwierzęta!!! Oczywiście teraz to określenie ma szersze znaczenie i tym bardziej wpasowuje się w kwestie agresywnych
W Greenie zawsze były kolejki, więc dziwi mnie że słabo przędą. Ale jaka gównoburza się rozpętała na ich facebooku wśród rozjuszonych wegan, czyste złoto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obawiam sie, ze pomijajac tylko wegetarianskie i weganskie menu problem polega na tym ze wlasciciele nie do konca rozumieja ze gastronomia to nie taki ciutke dluzszy i pozniej zaczynajacy sie w ciagu dnia etat, i godziny
A tak zlosliwosci na bok - obawiam sie ze tu niestety mogla zadzialac taka pulapka ze jesli mieli duzo weganskich znajomych co popierali ich decyzje to nie dotarlo do nich ze masowe slowa wsparcia dookola po pierwsze pochodza z
Ogólnie po całym tym lewackim #!$%@?, chorej poprawności politycznej mam jednak wrażenie patrząc po ostatnich wydarzeniach z tego roku, że ludzie powoli zaczynają się budzić. Oby tylko to progresowało szybko zanim będzie za późno aby pewne rzeczy odwrócić.
Mam wrażenie, że tzw fala hejtu to obecnie określenie każdego wyrazu niezadowolenia jakiejś grupy.
@MatkaGracz: jak zobaczyłem artykuł, to mnie to troche zaskoczyło, bo właśnie pamiętam GreenWay jako wiecznie zapchany lokal gdzie swoje trzeba było odczekać, ale samo jedzenie było dobre, porcje duże i ceny całkiem przystępne. Fakt, że byłem tam ostatnio z 10 lat temu więc mogło się sporo pozmieniać.