Wpis z mikrobloga

@Przepiorek: z cumplami raz chcieliśmy zrobić sobie ognisko. Kupiliśmy kiełbaski, ognisko rozpaliliśmy i przyszedł moment nadziewania na patyki, a tu ich brak. No to poleciałem do garażu i wyciągnąłem klatkę po szynszylach, obmyłem i zrobiłem sobie grilla. Wyszło bardzo smacznie :)

@Przepiorek: @sortris: @NR00: @zachwiej: Kiedyś za gówniarza będąc nad morzem, chcieliśmy koniecznie kiełbasy z ogniska na plaży, tyle, że wszystkie plaże strzeżone i nie wolno ognisk palić to wymyśliliśmy, że wykopiemy dół i tam rozpalimy ognisko. Kijków nam się nie chciało robić, więc wrzuciliśmy kiełbasy właśnie w podobnych puszkach i uważaliśmy to za genialny pomysł...
Eh, ile człowiek narobił głupot...