Aktywne Wpisy
MurLand +20
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego SUVy są takie popularne?
Nie wydaje mi się żeby to było jakieś super wygodne auto, siedzisz wysoko jak w busie, do tego osiągi, a raczej przy tej wadze ich brak, opory powietrza. O cenach tych samochodów już nie wspominając.
Czy Ci wszyscy ludzie mieszkają w górach lub dojeżdżają do domów jakimiś polnymi drogami? No chyba nie bo widzę je też siebie na osiedlu.
Jedyny argument jak dla
Nie wydaje mi się żeby to było jakieś super wygodne auto, siedzisz wysoko jak w busie, do tego osiągi, a raczej przy tej wadze ich brak, opory powietrza. O cenach tych samochodów już nie wspominając.
Czy Ci wszyscy ludzie mieszkają w górach lub dojeżdżają do domów jakimiś polnymi drogami? No chyba nie bo widzę je też siebie na osiedlu.
Jedyny argument jak dla
Też macie wrażenie, że całe te straszenie Polski wkroczeniem na nasze terytorium ruskich (czy to regularnej armii czy tych pajaców wagnera) zrobilo się tak żałosne, że sami straszący w to chyba już nie wierzą. Przecież wejście zacofanych ruskich na terytorium kraju NATO, który posiada pierdyliard razy nowocześniejszy sprzęt i taktykę wojenną niż Ukraina, równałoby się wejściu do maszynki do mielenia mięsa. Po dobie - dwóch kacapskie siły wyglądałyby jak peretti po randce
Wychodzę przed dom, jakaś babka obok również, szczerzy białe sztuczne zęby i pyta sie co u mnie.
Co ja to #!$%@? obochodzi.
Jadę rowerem do pracy, ludzie z usmiechem schodza z drogi i co chwila przepraszają, co oni się tak usmiechają, pewnie gdzieś Policja stoi i się cieszą, ze zaraz mandat zarobię.
Jadę przez park, stare babki siedza na ławce jedna się usmiecha i macha ręką, druga życzy miłego dnia.
Pewnie gdzies tu psychiatryk jest obok a te dwie to pensjonariuszki, bo na #!$%@? się bez powodu uśmiechać.
Wjeżdzam do pracy, kazdy napotkany, chce przaybić "żółwika" i pyta jak sie czuję i czy wszystko ok.
Nie kuźwa nie jest ok, skoro tacy mili, to pewnie mój ostatni dzień w pracy, albo cos knują i próbuja robic dobre wrażenie.
Ufff, koniec pracy, nic sie nie wydarzyło a oni pozdrawiają i mówią do zobaczenie jutro i trzymaj się zdrowo.
Kuźwa #!$%@? a w pracy jakie luksusy mają pewnie podwójna księgowość i nie płacą wszystkiego to ich stać... banda złodzieji.
Wracam do domu, znów ten sam park, grupka młodych idzie srodkiem alejki, bardzo głosna grupka, jeden mnie zauwazł i coś powiedział kolegom, wszyscy sie rozstapili, bym przejechał, jeden gada przez telefon i nie słyszał, więc go wzieli za łokieć i ściagneli z alejki, smiejąc się, ze jest uposledzony.
Jakie cipki, takie ustapienie miejsca dla rowerzysty czy pieszego to oznaka słabosci, ale co te lamusy wiedzą.
Nareszcie w domu, oooo słychac kilka domów dalej jakąś jatkę, co jakiś czas pada słowo "szmato, #!$%@?" znama te słowa to mój ojczysty język.
Wyskoczę zobaczę co się dzieje.
Phiiii, jedna drugą #!$%@?ła, ze bierze benefity a dzieci sa juz dawno w Polsce i nie powinna.
Ale jak się okładały karyny i te soczyste "#!$%@?" ehhhh w takich chwilach brak mi kraju i naszej normalności.
#emigracja #anglia #cebula #gorzkiezale #cebulacontent #cebuladeals
Komentarz usunięty przez autora
Ale potem trzeba gdzies wyjsc do sklepu albo chociaz na ulice. Ty sie ciagle usmiechasz do ludzi jak znimi masz kontakt wzrokowy, mowisz ciagle przepraszam, prosze a tutaj zadnego odezwu.
Pamietam jedyny raz kiedy bylo innaczej, absolutnie jedyny raz, to bylo EURO. Chyba za duzo zachodu
Co zrobic mentalnosci ludzi nie zmienisz, nawet jakbysmy byli w #!$%@? bogaci.