Wpis z mikrobloga

są tu jacyś studenci/absolwenci lingwistyki stosowanej? mogą polecić ten kierunek? Jest po tym jakaś przyszłość?

jestem na 4 roku prawa i z dnia na dzień coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jednak nie dla mnie.. (szybki refleks, wiem!) Nie to, że jestem słaby, ale z pewnością nie wkładam w to całego serca.

Moją najmocniejszą stroną zawsze były języki obce, mogę na ich temat czytać całe dnie, nauka przychodzi mi z niesamowitą łatwością, czego nie mogę powiedzieć o kierunku, któremu poświęciłem ostatnie 3 lata życia. Obecnie jestem w stanie porozumieć się swobodnie w 3 językach obcych i zaczynam nowy. Nie wiem za bardzo co robić. Studia prawnicze chcę ukończyć, może się to do czegoś jeszcze przydać, ale z pewnością nie widzę się w typowej kancelarii. Myślę o ewentualnej pracy tłumacza, tylko czy to ma jakąś przyszłość zważywszy na potencjalny rozwój technologii w tej dziedzinie? Czy jest sens iść teraz na zupełnie nowy kierunek?

#lingwistyka #jezykiobce #naukajezykow #studia #tlumaczenie #pytanie
  • 18
  • Odpowiedz
@ottovonbismarck: Masz bardzo dobre podstawy na tłumacza. Będziesz miał specjalizację potwierdzoną "papierem". Rozwój technologii? To tylko sprzyja tłumaczowi, bo rozwój CAT'ów coraz bardziej ułatwia nam pracę, ale nigdy jej nie zabierze - szczególnie w tłumaczeniach prawniczych, których nie można powierzyć maszynie. Dlatego śmiało zaryzykuje stwierdzenie, że nasze pokolenie może spać spokojnie ;) Jeżeli naprawdę dobrze znasz język to zamiast zaczynać nowe studia to możesz zrobić kurs/podyplomówkę. Bardzo dobrą opinią cieszy się...
  • Odpowiedz
@ottovonbismarck: Kończę właśnie licencjat na UW i bywało różnie, ale summa summarum jestem zadowolony :) Dużo zależy od wykładowców. A Twoje studia prawnicze mogą być bardzo przydatne, zwłaszcza jeśli chciałbyś kiedyś zostać tłumaczem przysięgłym. A i gdybyś chciał doskonalić jakiś język albo zacząć nowy, zwłaszcza egzotyczny, UW jest o tyle dobre, że ma naprawdę bogatą ofertę lektoratów. Ja w tym roku chodzę na kurs B1 z brazylijskiego portugalskiego :)
  • Odpowiedz
@lent @yosoymateoelfeo dzięki panowie za odpowiedzi, przyznam, że przeraża mnie trochę wizja pójścia na nowe studia od zera w wieku już 23 lat, mimo wszystko warto byłoby już zacząć pracować.
co do tłumaczeń prawniczych, to moje doświadczenia z tłumaczeniami orzeczeń europejskiego trybunału sprawiedliwości tylko potwierdzają to co mówisz, są często na bardzo słabym poziomie (głównie za sprawą mieszania pojęć prawniczych przez, najprawdopodobniej, laików).

Muszę to głęboko przemyśleć, nie wiecie może jak sytuacja
  • Odpowiedz
@ottovonbismarck: Różne są przypadki, w grupie mam dwóch chłopaków, którzy powinni już dawno studia skończyć :) Ja sam zacząłem studia rok później, bo poszedłem do dwujęzycznego liceum z hiszpańskim z rokiem zerowym. Ale nie żałuję. Hiszpański sporo pomaga, jeżeli chodzi o portugalski, ale wtedy też łatwiej wpada się w pułapki :)
  • Odpowiedz
@ottovonbismarck:

przeraża mnie trochę wizja pójścia na nowe studia od zera w wieku już 23 l


To przecież młodziak jesteś jeszcze!

Na Uniwersytecie Śląskim jest kilka kierunków, które mogą Cię zainteresować (nie wiem jakie języki znasz):

Filologia, języki stosowane: język hiszpański i język portugalski z programem tłumaczeniowym
Filologia germańska, tłumaczeniowa w zakresie języków specjalistycznych
Filologia angielska, tłumaczeniowa z językiem chińskim/japońskim/arabskim/hindi/niemieckim
Filologia germańska, nauczycielska z językiem szwedzkim
Filologia angielska, język biznesu
  • Odpowiedz
@ottovonbismarck: troche pozno ale whatever

jestem na 1szym roku lingwistyki stosowanej na uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i szczerze mówiąc to jest #!$%@?. Generalnie, wykładowcy cisną strasznie niemiecki, który jest na całkiem wysokim poziomie. Zajęcia prowadzone po niemiecku, nawet te, które z niemcem nie mają nic wspólnego. Poziom angielskiego jest żałosny, mniej więcej kontynuuje się to co w szkole. Mimo to, że w rekrutacji jest napisane, że wymagany jest poziom
  • Odpowiedz
@Keiano:

jeszcze co do nauki.

jeśli myślisz, że będziesz się uczył języka to niestety tak nie jest, będziesz siedział głównie nad #!$%@? typu budowa zdań i opisywanie wyrazów, hardkor gramatyka po niemiecku.
  • Odpowiedz
@Keiano dzięki za info, skłaniam się w tej chwili raczej ku podyplomowej szkole tłumaczy, rozważam kilka opcji. Raczej nie wybieram się na nowe studia, a już z pewnością nie na takie, gdzie cisną niemiecki ;)

jeśli myślisz, że będziesz się uczył języka to niestety tak nie jest, będziesz siedział głównie nad #!$%@? typu budowa zdań i opisywanie wyrazów, hardkor gramatyka po niemiecku.


no właśnie tego się obawiałem, z pewnością sama idea stojąca
  • Odpowiedz