Wpis z mikrobloga

Temu kto narobil zlej opinii o zawodowkach powinno sie obciac nogi przy samej dupie... Serio, nie wiem skad sie ta propaganda wziela ale przez nia bedziemy miec za niedlugo jeszcze wiekszy kryzys. I nie, nie chodzilem do zawodowki, ale niestety w moich kregach 90% ludzi wyraza sie pogardliwie o tych ludziach, per robole etc. Nie wiem od kiedy uczciwa praca stala sie powodem do wstydu... A najlepsze jest to, ze zawodowki sa wysmiewane przez studenciakow jakichs gownokierunkow typu filozofia xD Zobaczymy gdzie znajdziesz prace po swojej szkole "wyzszej"...
#gorzkiezale #przemyslenia #oswiadczenie
  • 111
  • Odpowiedz
nie wiem skad sie ta propaganda wziela


@HeatFan: ja wiem bo niedaleko ode mnie jest zawodówka nazywana w żartach Cambridge. Nie ma w gminie szkoły która skupiała by większą ilość patologi na metr kwadratowy.
  • Odpowiedz
@HeatFan:

Serio, nie wiem skad sie ta propaganda wziela ale przez nia bedziemy miec za niedlugo jeszcze wiekszy kryzys.

Poważnie cumplu - to jest problem, który spędza Ci sen z powiek? Recepcja społeczna uczniów zawodówek? To tu upatrujesz źródeł "kryzysu"? Nie w tym, że polska gospodarka leży, zatrzymała się mentalnie w XIX wieku, wykazuje zerową innowacyjnością, polska nauka nie istnieje, rynek pracy to rezerwuar białych murzynów Europy, a górnicy, KRUSowcy i
  • Odpowiedz
@Dutch: polska gospodarka zatrzymala sie mentalnie w 19 wieku?? Nasza gospodarka zatrzymala sie po II wojnie swiatowej i na komunizmie. I taka wlasnie komunistyczna mentalnosc mamy do dzisiaj. Wez pod uwage 20 lecie miedzywojenne, gdy gospodarka rozkwitala.
  • Odpowiedz
@maxelm2: nie ma czegoś takiego jak obniżanie progów, poczytaj jak wygląda rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych.

@Clermont: z umiejętnościami miękkimi prawda, ale wciskanie schematów do głowy na informatyce? Co?
  • Odpowiedz
@HeatFan: Zauważyłem, że termin "uczciwa praca" jest w większości przypadków używany jako synonim nisko płatnej, fizycznej pracy. Jak o 6 rano nie podbijam karty na zakładzie albo jak nie #!$%@? z łopatą to pracuję nieuczciwie?
  • Odpowiedz
@boryspo: kryzys za oceanem a my tu. Nie twierdze, ze wielki kryzys nie odbil sie na Europie i Polsce, ale Polska raczej szla w dobrym kierunku. Jesli bylo inaczej to popraw mnie, chetnie dowiem sie czegos nowego bo na historii w zawodowce jaralem szlugi za szkola :D
  • Odpowiedz
@HeatFan: tak mi się przypomniala jedna dyskusja z liceum. Mieliśmy taka paniusie w klasie i na angielskim mieliśmy zrobić opis świata idealnego. A ona napisała, że tam każdy powinien mieć maturę i co najmniej licencjat. Była w wielkim szoku gdy jej powiedziałam, że jej ulubiona fryzjerka i kosmetyczka na 99% nie mają matury.
  • Odpowiedz
z umiejętnościami miękkimi prawda, ale wciskanie schematów do głowy na informatyce? Co?

@Dijkstra: Ja wiem, że żaden informatyk ani ogólnie inżynier tego nie przyzna, ale tak w istocie jest. Oczywiście są na informatyce kumaci goście zdolni do rozwiązywania trudnych problemów, ale to dlatego, że często te studia wybierają ludzie utalentowani i dobrzy z matematyki i fizyki. Same studia informatyczne, zwłaszcza inżynierskie, niczego nadzwyczajnego nie uczą.
  • Odpowiedz
@HeatFan: ano, ja zaluje ze nie poszedlem do zawodowki/technikum - mimo, ze wiedzialem od dluzszego czasu ze chce studiowac prawo. tak czy siak moglbym pojsc na studia, ale mialbym teraz jakis fach w reku (a nawet jesli nie - bo wiadomo, ze w tym wieku roznie sie podchodzi do nauki, to wiedzialbym pare rzeczy o np. elektryce i byl w stanie zrobic cos wiecej w domu) i moglbym sobie np. spokojnie
  • Odpowiedz
@Clermont: Utożsamianie informatyka i "inżyniera", aka gościa po polibudzie lub typowego klepacza stronek w dżawaskripcie to jeden z najczęściej popełnianych błędów myślowych. Poczytaj sobie o machine learningu, jakiejś teorii automatów, grafów, czy kategorii. Rozwiązywanie wielu problemów algorytmicznych wymaga sporo kreatywności. To, że większość branży to nic ciekawego, nie zmienia faktu, że odrzucanie całej dziedziny jako schematycznej jest bez sensu.
  • Odpowiedz