[H.....n]

Temu kto narobil zlej opinii o zawodowkach powinno sie obciac nogi przy samej dupie... Serio, nie wiem skad sie ta propaganda wziela ale przez nia bedziemy miec za niedlugo jeszcze wiekszy kryzys. I nie, nie chodzilem do zawodowki, ale niestety w moich kregach 90% ludzi wyraza sie pogardliwie o tych ludziach, per robole etc. Nie wiem od kiedy uczciwa praca stala sie powodem do wstydu... A najlepsze jest to, ze zawodowki sa wysmiewane przez studenciakow jakichs gownokierunkow typu filozofia xD Zobaczymy gdzie znajdziesz prace po swojej szkole "wyzszej"...
#gorzkiezale #przemyslenia #oswiadczenie

[blondeblossom]

@HeatFan: Większość osób z zawodówek to niegrzeszące inteligencją prostaki.

[SzlachcicPolny]

@HeatFan: gdybym miał do wyboru zawodówkę i lo, to bym wziął zawodówkę. Ale dobrze że są technika

[E.....z]

@maxelm2: Akurat nikt "z góry" tych progów nie poobniżał, wszystko jest przecież na zasadzie konkursu "mamy X miejsc, składajcie podania, wybierzemy najlepsze". Do liceum zawsze szli ci, którzy dalej chcieli studiować. Kiedyś studiowało mniej, ale generalnie takie jest przeznaczenie liceum->studia lub jakaś policealna. Do liceum też często chodzą debile. Z tą różnicą, że są to debile, a nie degeneraci.

IMO zawodówki zgarnęły patolę z OHP, zajęć było tam mało i były

[maciekawski]

O mechanice pewnie więcej niż student wydziału mechanicznego.

@Clermont: pewnie tak :) Mechaniką u mnie był dumnie nazwany przedmiot, który tak naprawdę był przedłużeniem fizyki i uzupełnieniem jej o parę bajerów.

[Dudek89]

@MagnitudeZero: 4 lata później nie było różnicy ;) Szkoda mi tylko było zawsze ludzi, którzy byli słabi w nauce ale i słabi w kontaktach między ludzkich - łapali, że tak powiem kolokwialnie #!$%@? w gimbazie a później wysyłano ich do zawodówki gdzie proceder się powtarzał po raz kolejny.

[Dudek89]

@MagnitudeZero: to musiał być dla niego, że tak powiem "szok kulturowy". U jednak to miejscowe cwaniaczki z tego co wiem dawały sobie radę, ze względu na ilość i bliskość kolegów z osiedli obok szkoły. Co nie zmienia faktu, że zawodówka to by była świetna szkoła, gdyby nie patologia jaka tam występuje. Ja chodziłem do LO, ale i tutaj były takie młoty, że to szok. Przepychanie z klasy do klasy. Jedyna laska

[w.....9]

@HeatFan: ja skonczylam prestizowe LO i to jedna z gorszych decyzji :') trzeba bylo zostac raperem

[K.....y]

@HeatFan: nawet nie wobrazasz sobie jak bardzo wolałbym chodzić do zawodowki niż do liceum w którym jestem teraz

[Stsm]

@Krowoglowy: mozesz sie przeniesc.

[K.....y]

@Stsm: i zaczynać od nowa a koncze drugą klasę

[Stsm]

@Krowoglowy: no to jestesmy z tego samego rocznika, 97 :D Na jakim profilu jestes?

[K.....y]

@Stsm: dość specyficznym

[Stsm]

@Krowoglowy: aha no to sie nie dziwie, tak troche. :| Trudno sie bylo dostac? mieszkasz w polsce A czy B?

[K.....y]

@Stsm: polska Z, trudno nie było

[ZeDeR]

@Krowoglowy: takie profile to jedne z najbardziej patologicznych (w sensie bezsensownych i niepotrzebnych) profili... Tak samo te profile policyjne. U mnie w okolicy takie liceum jest w którym jest ten profil no i typki jadą raz na miesiąc na strzelnicę z kbksu postrzelac (strzelnica jest 10km stąd a chodzą do szkoły 30km stąd) i taz na ruski rok spotkanie z policjantem/zolnierzem. no i oczywiście więcej w-f XD

[K.....y]

@ZeDeR: to u mnie jest inaczej. Mamy 3 dodatkowe lekcje w tygodniu gdzie chodzimy albo pan kapitan cos mówi o służbach w woju czy cos