Wpis z mikrobloga

Drodzy,
cumpel @ktostamktos zapytał mnie

cały ten #friendzone jest dla mnie nie do pojęcia :/ Czy mógłbyś opisać co się stało ?


Kolego z internetu, otóż sposób na dostanie się do Strefy Przyjaźni jest bardzo prosty:
1. Bądź tak głodny bliskości drugiego człowieka, że w widoczny sposób cieszysz się na każdy przejaw atencji i nie potrafisz tego kontrolować.
2. Dostań trochę atencji od dziewczyny.

Na tym etapie kobieta widzi, że nie włożyła żadnego wysiłku w tę znajomość, a otrzymuje z niej korzyści. Trafiasz do Strefy Przyjaźni. Dalszy plan postępowania kształtuje się następująco:

3. Dobrze się czujesz w towarzystwie twojej wybranki i myślisz, że ona w twoim też, więc kontynuujesz podróż.
4. Starasz się coraz bardziej, jesteś na każde zawołanie, robisz wszystko, aby przy niej być i pokazać, że ci na niej zależy. Bo czemu nie? Przecież tak właśnie jest.
5. Dziewczyna wysysa z ciebie coraz więcej energii, którą ładuje swoje Akumulatory Atencji. Czujesz się z tym coraz gorzej, ale nałogowi palacze/alkoholicy/cokolwiek też się czują coraz gorzej, nie będąc do końca świadomymi, że odczuwany przez nich ból bierze się z tego, co najbardziej kochają.

Kolejny etapy podróży to słuchanie opowieści o chłopakach, którzy podobają się twojej wybrance (nie, nie ma cię na tej liście). Tu jest wyjątkowo ciekawie, bo nie potrafisz zrozumieć dlaczego ona zadaje się z tymi wszystkimi gośćmi, którzy jej nie szanują, podczas gdy ty jesteś jej skłonny dać wszystko, czego zapragnie (ups!).

Dalej jest jeszcze zabawniej, a jeśli jesteś wyjątkowo dobry w byciu #!$%@?ą, to dostajesz Bransoletkę Przyjaźni (widoczna w tamtym wpisie) i tytuł Kapitana. Potem możesz oprowadzać kolegów po Strefie.

Mam nadzieję, że pomogłem!
Z poważaniem,
Kapitan Feelx, Eksplorator Strefy Przyjaźni

#strefaprzyjazni #feels #tfwnobf #tfwnogf
  • 20
@KptFeelxEksploratorStrefyPrzyjazni:
Ok, i mam takie szczere pytanie.

Dlaczego na Boga ! przy 4 nie hamujesz ?

Przyznam że byłem nie raz w takich sytuacjach, głodny bliskości pakowałem się w juh wie co juh wie po co,
ale miałem świadomość że jeśli czegoś nie dostanę w zamian (w sensie zaufania/uczucia/bliskości) to się nie pcham tylko np. zmieniam relację na np. czysto koleżeńskie, czy na sexfrend przechodzimy i tyle.

Raz przyznam że nie
No to walcz ! Skoro wiesz co jest.
Pisze bo sam mialem zostac wrzucony we friendnzone haha
Sie nie dalem bo oznaki byly tak oczywiste, i tak czytam wypok i analizuje co u mnie a co u innych samotnych :D

A z ta bransoletka to jesli można spytac bo ja cie nie znam ty mnie nie znasz , to chociaż sexy byly ?
@KptFeelxEksploratorStrefyPrzyjazni: jak moge pokazac dziewczynie, ze mi na niej zalezy? Tak zeby sie nie wpakowac we friendzone? Boje sie, ze jesli napisze do mnie

hej, przyjedziesz do mnie?

A ja odmowie (zeby nie byc na kazde jej zawolanie) to pomysli, ze mi na niej nie zalezy i zacznie kontaktowac sie z kims innym

Czemu to jest takie skomplikowane?
A z ta bransoletka to jesli można spytac bo ja cie nie znam ty mnie nie znasz , to chociaż sexy byly ?


@ktostamktos: jesteśmy przyjaciółmi i kochamy się jak rodzeństwo. Oczywiście, że nie było.

jak moge pokazac dziewczynie, ze mi na niej zalezy?


@shlftp: tak, żeby nie miała absolutnej pewności. Jak będzie chciała się spotkać, to idź, ale, przykładowo, negocjuj trochę. Przesuń termin o pół godziny, bo "widzisz się
@KptFeelxEksploratorStrefyPrzyjazni: @shlftp:
Po prostu strach przed samotnością was paraliżuje. Ledwo z 10 komentarzy ma ten wątek a widać jak na dłoni o co chodzi.

@shlftp:
Recepta jest prosta, idź tam, wypachnij się i zacznij podrywać a nie być tylko przyjacielem, założę się że nawet jeśli chwycisz za cycek* i dostaniesz po twarzy, to przez długość relacji i tak dostaniesz sms a kolejnego z pytaniem co robisz. Bo ona też
@ktostamktos: moj obiekt zainteresowan ma chlopaka, jednak podczas rozmowy wydaje mi sie, ze ja zaintrygowalem. nie mamy kontaktu, bo nie zamierzalem odbijac komus dziewczyny. szanse na to, ze kiedys napisze do mnie sama (zalozmy po stracie chlopaka) sa zerowe...
ale i tak dzieki za pomoc, na pewno sie kiedys przyda