Wpis z mikrobloga

Jechalem ostatnio taksowka i gadalem z bardzo fajnym taksowkarzem, bardzo fajnym autem (elektryczna Toyota Prius).

Koles mowil, ze lubi swoja prace, przyklada sie, inwestujevw fajny samochod, w ladne ubranie (mial tweedowa marynarke i beret) ale to nie idzie w parze z tym, jak go traktuja ludzie.

Wszystko sie rozchodzi o pieniadze. Bo jak mowi: "Wioze ludzi jak szofer eleganckim autem, rachunek wynosi np. 26zl i ktos mi placi 30zl i jeszcze oczekuje, ze mu te 4zl reszty wydam. Tacy tani sa dzisiaj ludzie. Mialem kurs z lotniska, wyszlo 88zl, to juz ciezko zaplacic te 100zl i wysiasc, jak chcesz byc wygodnie dowieziony? A ten laskawca mi 2zl napiwku dal, do 90zl"

I tak sobie mysle, ze kierowca ten ma calkowita racje. Jezdzi bydlo taksowkami, ma cieplo, wygodnie, pod sam dom, to mogloby juz zaokraglic ten rachunek, a nie czekac, zeby kierowca wydawal do kazdej zlotoweczki.

Nie badzcie dziadami, dawajcie napiwki taksowkarzom! A jak sie liczycie z kazda piatka w portfelu, to do autobusu! Tam dostaniecie serwis wlasnie za te wyliczone kilka zlotych.

#oswiadczenie #cebula #truestory #wroclaw
  • 93
Nie badzcie dziadami, dawajcie napiwki taksowkarzom! A jak sie liczycie z kazda piatka w portfelu, to do autobusu! Tam dostaniecie serwis wlasnie za te wyliczone kilka zlotych.


@Zyd_Suss: Nie badzcie dziadami, dawajcie napiwki paniom w sklepach! Co was ten grosik czy dwa złote zbawi, a takto usługa dużo lepsza no i nie udajecie cebuli!
Ja to nawet jak na allegro kupuje, to wysylam wiecej niż musze, żeby nie być posądzonym o
@Zyd_Suss: roznie bywa... Ja w 90% daje napiwek i staram sie zeby to bylo >=10% ale zdazalo sie, ze zwyczajnie potrzebowalem drobnych i czekalem na reszte, natomiast sa to marginalne przypadki ale moglbym przez tego Pana byc zaliczonym do skner.
@Zyd_Suss: super pomysł na biznes. Tak sobie koleś ponarzeka każdemu klientowi a ten żeby nie wyjść na cebulaka i poczuć się lepiej da większy napiwek.

A generalnie wkurzyłoby mnie takie gadanie. Napiwek w moim mniemaniu to premia uznaniowa, której wcale nie muszę płacić! Jeżeli ktoś zrobił coś lepiej niż powinien dostaje ekstra kasę. Proste. Pracowałam jako pokojówka w hotelu gdzie noc w najtańszym pokoju kosztowała 110 euro. Myślicie że dostawałam niewiadomo
Jezdzi bydlo taksowkami, ma cieplo, wygodnie, pod sam dom, to mogloby juz zaokraglic ten rachunek, a nie czekac, zeby kierowca wydawal do kazdej zlotoweczki.


@Zyd_Suss:
Mógłby zaokrąglić, ale nie musi. Na pewno bardziej burackie od niezaokrąglania jest nazywanie niezaokrąglających "bydłem"!

Poza tym: że jest ciepło, wygodnie i pod sam dom to akurat standardowa, oczekiwania usługa taksówkarska. Za to właśnie się płaci wielokrotnie (wielokrotnie!!!) więcej niż za przejazd komunikacją miejską.

Mialem kurs
@szcz33pan: jak z tych 88zł obliczyć 10% to do tej stówki daleko nie będzie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Zyd_Suss: w sumie z jednej strony racja, bo czasem cebula niektórych ściska za mocno, ale jaka praca, taka płaca. wiedział na co się pisze i stawkę może zawsze podnieść jeśli uważa, że obecnie dostaje za mało.

Troche nie rozumiem. Tak samo jak idziesz do fryzjera, pani jest mila, uszko pomasuje i w ogóle. Zawola 18 zl a Ty dajesz 20 tak? Bo byla mila


@pw1: Tak. Podobnie jak zostawiam napiwki w knajpach i daję dostawcom, którzy wożą mi jedzenie do domu. Bo wiem, że oni często jadą za okolice minimalnej i liczą każde 10 zł, a gdyby każdy dawał im napiwki to oni zauważyliby różnicę, a ja
@Mordeusz: dobra sam czasem daję napiwki, ale Twój wpis jest wręcz rozkazem. "nie dasz napiwku to #!$%@? do autobusu" (?). skoro taksówkarz na tyle wycenił swoją pracę to z jakiej paki mam mu dawać więcej? no chyba, że jestem turystą i podczas tej drogi mi opowie wszystko o mieście co zwiedzić, czego unikać etc. to wtedy mam jakiś bonus i napiwek mogę dać.
raz w pradze kelner do mnie z pyskiem
@pw1: zacytuję klasyka:

oczekujesz, że ci obciągnie?

a tak w ogóle to taksówkarzom nigdy nie dałem napiwku, taką cenę ustalili to tyle płacę. W restauracjach zawsze daję 5-10%, tak się przyjęło i bardzo mnie to denerwuję. Wolę by na rachunku wyraźnie było napisane: obsługa - 5zł. Jeżeli ktoś uzna, że został źle obsłużony może to wyrazić inaczej, np. powiedzieć managerowi, lub zostawić wpis w jakieś książce zażaleń.
Na internet masz umowę i mam w dupie, czy ktoś, kto zajmuje się moim łączem jest uśmiechnięty, czy nie, dopóki łącze działa. Praktycznie nie ma czynnika ludzkiego. A jak fryzjerka albo kelnerka jest miła, to chętnie coś dorzucę za miłą obsługę. Bo teoretycznie jej zadaniem jest mnie obciąż albo przynieść zamówienie, nie musi do tego być uśmiechnięta. Można więc to nazwać premią za miłą atmosferę.


@Mordeusz: i internet, i fryzjerka, i
@Zyd_Suss: tytyty, z autobusami to uważaj. Też wożę ludzi na lotnisko prywatnymi turami, więc wydawałoby się, że i napiwki większe.
A #!$%@?.
Jedyne co mi zostaje po tych ludziach (niekiedy też poważne osoby) to śmieci.
Kelner dostaje napiwki, choć kucharz sporządził. Taksiarz dostaje, bo przewiózł. Hotelowy boy dostaje, bo też usłużył.
Czemu dyskryminuje się kierowców autobusów?
i internet, i fryzjerka, i taksówkarz to usługa - nie ma różnicy czy masz spisaną umowę, czy nie


@nexiplexi: No ja widzę różnicę między osobą, która mnie dotyka albo która odpowiada za moje jedzenie a mruganiem modemu, ale możesz jej nie widzieć, na szczęście nie ma obowiązku, żeby każdy rozróżniał modem od człowieka.

Powtarzam, podejrzewam, że kelner lub fryzjerka nie zarabia kokosów. A mnie stać na te kilka zł ekstra dla
@Zyd_Suss: hahaha o jezu już dawno nie widziałem tak tępej logiki jak u Ciebie. Mam nadzieje, że żartujesz bo w innym wypadku naprawdę jestem w szoku, że ktoś może mieć taki tok rozumowania jak Ty.
@Zyd_Suss: O, znowu krwotok z odbytu o dawanie napiwków. Jakie to przewidywalne.

Najlepsze jest jak chodzi o restauracje: "hurr durr na to trzeba sobie zasłużyć, jak zobaczę że kelner się naprawdę postara i daje z siebie wszystko to dam mu te 3zł reszty" xD
@Zyd_Suss: To co powiedział Ci ten taksówkarz to troche nie na miejscu. Rozumiem, że ktoś jest miły ale sądze, że upominanie się i wytykanie ludziom tego, że nie zostawili napiwku to poniżej jakiegokolwiek poziomu krytyki. Sam jestem taksówkarzem we #wroclaw i ogolnie rzecz biorąc nigdy w życiu nie popatrzyłbym krzywo na kogoś kto nie zostawia tipa. Może to kwestia kultury, ale jeśli taki Pan trzaska kurs za 88 zł na lotnisko