Kilka miesięcy temu pytałam krakowskich mirków, czy plakaty z podobizną Cheryl... przepraszam, Aurelki, wciąż ozdabiają Krakowów. Pamiętam jak kilka lat temu "odkryłam" tę sprawę, spędziłam jakiś czas wczytując się w fora (np. paranormalne.pl, wątek usunęli), które poruszały temat "Aurelki", przedstawiały przeróżne hipotezy (jedna z nich była taka, że autor plakatów był klientem burdelu, w którym to przyjmowała go ta dziewczyna, następnie zmieniła lokację a on dostał obsesji), słuchałam też rozmów z tym mężczyzną (swoją drogą brzmiał bardzo rzeczowo), jeśli dobrze pamiętam ktoś się z nim nawet ustawił. To wszystko było takie... kripi ( ͡°͜ʖ͡°)
W każdym razie będąc ostatnio w Krakowie sama natknęłam się na plakat. Może rozwieszanie ich to już krakowska tradycja? (⌐͡■͜ʖ͡■)
@Aerials: aż tak często tam nie bywam, ale zawsze te plakaty są naklejane na inne więc widać, że ten koleś to musi często robić obchód i naklejać znowu
@Aerials: pamiętam, że przez kilka dni śledziłem ten temat. Z ciekawości - ktoś wie jak to się skończyło? Jeżeli tak na prawde w ogóle było coś na rzeczy?
W każdym razie będąc ostatnio w Krakowie sama natknęłam się na plakat. Może rozwieszanie ich to już krakowska tradycja? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Wykop o Aurelce
#krakow #oswiadczenie #aurelka #bronowice #ciekawostki
widziałem to 2 miesiące temu na bronowicach