Wpis z mikrobloga

Mam 20 lat, a moim marzeniem jest skończenie studiów i w końcu rozpoczęcie pracy w zawodzie.
Jestem strasznie sfrustrowana faktem, że nie umiem jeszcze wystarczająco tyle ile powinnam, że moją praca jest stanie na kasie,a nie jakieś poważne zajęcie.
czasem sobie myślę, że jestem jakaś bardziej dojrzała niż powinnam, moi rówieśnicy myślą w tym momencie co będą pić w weekend, a ja tylko myślę o tym, że chciałabym mieć lepszą pracę i co mam zrobić, żeby się sama podszkolić, ale potem sobie przypominam o tym, że kto przyjmie do pracy dziewczynę z drugiego roku, która jeszcze nie umie podstawowych programów do pracy i studiuje dziennie, o losie :)

#oswiadczeniezdupy #feels #zalesiebomoge #truestory
  • 23
@coffeinaddict:
Pamiętaj tylko, że liczy się nie to, o czym marzysz, co Cię frustruje, na jakie imprezy NIE chodzisz czy jak bardzo myślisz o tym, co zrobić, by się podszkolić i mieć lepszą pracę. Liczy się to, co robisz. W szczególności: robisz w kierunku uzyskania tej lepszej pracy. Tego w poście nie napisałaś, więc nie jest to jednoznaczne.

Jeśli faktycznie masz dobry, realny cel i go stopniowo realizujesz konkretnymi działaniami,
@Sh1eldeR:

Jeśli faktycznie masz dobry, realny cel i go stopniowo realizujesz konkretnymi działaniami, to świetnie. Co do chlania i imprezowania, to tu sprawa nie jest jednoznaczna. Może ciężko Ci to robić, jednocześnie studiując dziennie i pracując.


U mnie to jest tak, że wolę opuścić imprezę, niż iść do pracy na kacu albo pijana, co zdarza się moim znajomym, a mnie jest zwyczajnie wstyd by coś takiego zrobić.Nie jestem przeciwna imprezom, ale
@Sh1eldeR: @coffeinaddict: Pracuje dorabiajac od 16 roku zycia, teraz lvl 24, i przez ten czas zauwazylem, ze najlepsze stolki przewaznie obsiadane sa przez rodzine/znajomych. Zreszta podczasz szukania pracy najpierw uderza sie najblizej, wiec nie piehdol - znajomosci czynia cuda, to bardzoooooo wazne!

spojrz chocby na rodzima arene polityczna....
@Fluorekk: no to zajebiście stary, fajnie, że masz zawód syn, ale nie wszyscy maja taki komfort i muszą do wszystkiego dojść sami, bez pomocy mamy i taty, więc proszę nie śmiej się z mojego kierunku, bo ja nie miałam takiego lepszego startu jak Ty.
@baney114: arena polityczna to nie jest dobry przykład ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

a tak serio, to wydaje mi się, że to co piszesz może działać tam gdzie nie trzeba (żeby mieć dane stanowisko) uczyć się 5 lat i mieć tytuły magistra inżyniera.

w przypadku inżynierów liczą się umiejętności, które podstawowe nie są, wiedza
@baney114: (cc @coffeinaddict)
W firmach, gdzie ja pracowałem, a były to jedne z najlepszych firm w branży, tak nie ma. Z definicji: praktycznie nie może tak być. Gdyby tak było, zatrudniani pracownicy byliby kiepscy, bo umiejętność "szwagier" jeszcze nikogo nie uczyniła dobrym. Firma szwagrów będzie po prostu do bani.

Ja sam jestem programistą i gdybym miał pracować z repozytorium kodu, do którego wrzutki robią "szwagry i synowie"... katapultowałbym się stamtąd