Wpis z mikrobloga

@Anien: Pewnie. Na tej samej zasadzie co nowsze sondy kosmiczne komunikują się z ziemią poprzez delikatne pociągnięcia bardzo długiego sznurka które są potem tłumaczone z morsea na przekazywane dane.
@Anien: Pomijając wszelkie inne, oczywiste uchybienia, dźwignia musiałaby mieć zerową sprężystość.
Co jeszcze ciekawsze, jeśli miałaby ~10^31 m (biliard lat świetlnych), metr szerokości i 10 cm grubości, to jej objętość wynosiłaby ~10^30 m^3, podczas gdy objętość Słońca to ~8x10^28 m^3.
@dran2: To calkowicie inna sytuacja, bo tu powstalaby fala na tym sznurku, ktora nie moglaby poruszac sie szybciej niz swiatlo, w przypadku dzwigni masz tylko sile. Inny przyklad do wyobrazenia tego to nozyce o ostrzach dlugosci kilku lat swietlnych. Zamykajac je , ich koniec rowniez zatrzasnalby sie natychmiastowo, a nie po uplywie kilku lat. Nie narusza to jednak teorii wzglednosci, bo nie mozna w ten sposob przekazac zadnych informacji.
@plushy:
@Anien: to może głupie, ale jeśli nie fala na sznurku to długi kij i faktycznie alfabet morsa?:D zakładając, że jest możliwy do skonstruowania moglibyśmy przekazać informacje szybciej niż światło :)