Wpis z mikrobloga

@Anien: wiem, że żart na poziomie gimbazy i fucking comedy genius, ale...


a poza tym to teoretycznie ciekawa sytuacja, ale niemożliwa do praktycznej realizacji :(
@h3lloya: obejrzałem i w skrócie jak komuś się śpieszy: popchnięcie czegoś robi falę w tym czymś, taką samą jak fala dźwiękowa, w niektórych miejscach materiał ściska się a w innych rozszerza, więc nie tylko nie przekażesz tej informacji z prędkością światła, ale dźwięku.
@h3lloya: Stukanie kijem samo w sobie nie jest zadna informacja, dopiero ludzie umowili sie co to oznacza, a aby to zrobic musieli porozumiec sie jakims podswietlnym kanalem komunikacji. Cos jak splatane czastki, teorytycznie mozemy poznac stan kwantowy czastki spolaryzowanej z jakas obok nas, podczas gdy ta czastka znajduje sie miliony kilometrow od nas. Nie daje nam to jednak nic, dopiero gdybysmy umowili sie, ze np spin 1/2 w twojej czastce oznacza