Wpis z mikrobloga

Lubię popatrzeć na psy zostawione chwilowo pod marketami przez swoich właścicieli. Ten na zdjęciu cały czas stał w bezruchu wypatrując pana, zresztą większość takich burków wygląda jak małe psie pomniczki z niepokojem obserwujące, czy mój wspaniały pan i władca na pewno wrócą. Najfajniejsza jest radość i odprężenie wyrażone ogonem i pyszczkiem, kiedy właściciel, nawet po krótkim czasie, wychodzi ze sklepu. Nie wyobrażam sobie jak ktoś może zostawić pupila wyrzucając go z samochodu, albo co gorsza, przywiązując go drutem do drzewa skazując go na straszną śmierć. Jakim trzeba być #!$%@?....
Sorki za jakość zdjęcia, robione gunwoaparatem
#psy #oswiadczenie #spoleczenstwo
Pobierz odislaw - Lubię popatrzeć na psy zostawione chwilowo pod marketami przez swoich właśc...
źródło: comment_PCQGoTveoS5LSY3KJ9w5nr0Z8ovAmjFO.jpg
  • 68
@odislaw: uważam, że zostawianie psiaka pod sklepem to jest jednak głupota. 1. Co to za problem pójść na zakupy bez niego. 2. On się stresuje cały czas. W domu sobie po prostu pójdzie spać po chwili. 3. A co jak ktoś by go wziął? Ot tak, może dla jaj, może złośliwie. 4. A co jeśli on kogoś zaatakuje przez ten stres? Albo jego jakiś bezpański pies zaatakuje?

To jest tak głupie
@odislaw: heh mój jest domowy i mieszkam na obrzeżach miasteczka, więc po prostu zostaje w domu jak coś... Jak gdzieś jeździmy to dostaje #!$%@?...Jakbym go zostawił pod sklepem przy barierce to by przybiegł z barierką(albo smyczą samą w najgorszym wypadku).
Jak wracam do domu po dniu, albo po 15 minuatch to mnie wita jakbyśmy się pół roku nie widzieli. Jak się nie wdzimy tydzień to mam kurs samoobrony:P