Wpis z mikrobloga

  • 566
Lubię popatrzeć na psy zostawione chwilowo pod marketami przez swoich właścicieli. Ten na zdjęciu cały czas stał w bezruchu wypatrując pana, zresztą większość takich burków wygląda jak małe psie pomniczki z niepokojem obserwujące, czy mój wspaniały pan i władca na pewno wrócą. Najfajniejsza jest radość i odprężenie wyrażone ogonem i pyszczkiem, kiedy właściciel, nawet po krótkim czasie, wychodzi ze sklepu. Nie wyobrażam sobie jak ktoś może zostawić pupila wyrzucając go z samochodu, albo co gorsza, przywiązując go drutem do drzewa skazując go na straszną śmierć. Jakim trzeba być s---------m....
Sorki za jakość zdjęcia, robione gunwoaparatem
#psy #oswiadczenie #spoleczenstwo
odislaw - Lubię popatrzeć na psy zostawione chwilowo pod marketami przez swoich właśc...

źródło: comment_PCQGoTveoS5LSY3KJ9w5nr0Z8ovAmjFO.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@odislaw: Mój piesek za to ze strachu, że już nigdy nie wrócę, zaczyna szczekać na wszystko, co się rusza blisko i daleko. Cóż, w gruncie rzeczy to mnie motywuję, żebym szybciej te bułki pakował do koszyka. :P
  • Odpowiedz
@odislaw: Ja swojego pieska mogłem zostawiać pod sklepem bez smyczy wystarczyło powiedzieć "czeka" a ona czekała. Chociaż czasami cwaniara się powoli przesuwała do środka sklepu ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@odislaw: Jak przez 15 lat mam psa to nigdy mi do głowy nie przyszło, żeby go brać jak idę do sklepu (mimo, że mieszkam na ostatnim piętrze bloku i się trochę nachodzę jak trzeba wyprowadzić i zakupy zrobić). Może też trochę wina tego, że by zrobił tajfun pod tym sklepem przez tę chwilę jakby mnie nie było.
  • Odpowiedz
@odislaw: moja mama kiedyś poszła z naszym piesełem do biedronki, wychodzi i idzie do domu, w domu babcia sie pyta gdzie jest pies, jak sie okazało zapomniała psa spod sklepu xD bo ten zamiast szczekać na nią to grzecznie sobie siedział i czekał xD na szczęscie biedronka była dosyc blisko od domu to pieseł sie długo nie naczekał xD
  • Odpowiedz
@odislaw: akurat ja go wiążę koło rynny(jak nie pada) i wychodząc ze sklepi faktycznie można zapomnieć/nie zauważyć lub cokolwiek innego co rozproszy uwagę. Mój to grzecznie czeka i obserwuje świat wokół niego.
  • Odpowiedz
@odislaw: Mnie jest ich szkoda i czasem pogłaszcze takiego piesa, żeby mu trochę ulżyć w tęsknocie, ale zazwyczaj tylko z przyzwyczajenia ruszy trochę ogonem i dalej paczy za dowódcą swojego stada ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@odislaw: Mnie wkurza jak ludzie tak zostawią swojego psa, który nie jest przyzwyczajony i ten biedny pies siedzi i wyje. ( ͡° ʖ̯ ͡°) No i oni jeszcze robią oczywiście na takie wielkie zakupy. Ja mojego psa zostawiam pod sklepem tylko jak wchodzę na chwilę, a ona grzecznie czeka.
  • Odpowiedz
@Hiisi:
@neib1:
@odislaw: To ja wrzucę trochę zła w tą waszą dyskusję. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie znoszę jak ktoś zostawia psa pod sklepem. Mam duży samoobsługowy market pod balkonem i 70% tych psów, które są tam zostawiane, ujada jak szalone. Do tego właściciele, jak już robią zakupy, to tak na dwa tygodnie conajmniej. Ja swoją sukę zostawiłem przez ostatnie 5 lat
  • Odpowiedz