Wpis z mikrobloga

@donmuchito1992: Wiesz, pomiędzy strefą deklaratywną, a sferą rzeczywistą może istnieć spory rozdźwięk. Gdyby doszło co do czego myślę, że wielu mirków rzuciłoby bronić tych terenów:

Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,

Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,

A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą

Zieloną, na niej zrzadka ciche grusze siedzą.
@donmuchito1992: Haha ale debil z ciebie :DDD
1. Francja uważana była za państwo posiadające jedno z najlepszych wojsk na świecie
2. Linia Maginota
3. Poddało się przede wszystkim wojsko i dowództwo i to bez walki
4. Wszystko to w czasach kiedy nacjonalizmy w europie były bardzo silne
A ty porównujesz to do współczesnych wykopków którzy w życiu w ręku karabinu nawet nie mieli i jesteś wielce zdziwiony że większość uciekłaby z
@Jaskier:
2. Co wydawało się dość oczywiste. Bo mając jeżeli masz całą granicę bronioną i umocnioną i jeden nieumocniony i niebroniony fragment granicy. To który byś zaatakował?
@donmuchito1992: A Ty walczysz o swój kraj czy tylko spamujesz na polskim portalu wykoppeel? Zresztą pośmiej się może ze swoich ukraińskich pobratymców, którzy uciekają z Ukrainy m.in. do Polski.


No i do #!$%@? wacława co się dziwić, że ludzie nie maja ochoty bić się o kraj, jak większość pewnie nawet wiatrówki w rękach nie miała, a to państwo już teraz nie jest zbyt przyjazne dla obywateli...
@Skyworld: Poza tym samo państwo Vichy i działalność marszałka Petaina była zbawienna dla Francji (i żydów francuskich). Najlepiej ginąć jak debile bez mózgu.

Emigracji nie rozważam, ale śmierci tylko po to, żeby umrzeć też nie.