Wpis z mikrobloga

@doskasowania: tak, coś dają. Ale jeśli waga nie schodzi ci w ogóle, to znaczy, że coś robisz źle. Nic nie napisałeś o diecie, a to jest tak naprawdę klucz do redukcji.
W spalacze tłuszczu możesz się bawić w celu przyspieszenia efektów, ale jeśli bilans energetyczny nie będzie ujemny, to żaden spalacz ci raczej nie pomoże.
W spalacze tłuszczu możesz się bawić w celu przyspieszenia efektów, ale jeśli bilans energetyczny nie będzie ujemny, to żaden spalacz ci raczej nie pomoże.


@Kampala: kurde odstawiłem 3 tygodnie temu alko (a był to duży problem - 3 piwka dziennie. Czyli powinno mi zejść 1200kcal). W pracy jem normalnie - dobre śniadanie, do 12:00 węglowodany, o 13 solidny obiad i później w domu około 18 dość mocna kolacja - ryż i
@doskasowania: Mniej. Jedząc więcej dostarczasz więcej energii więc odkładasz jako tłuszcz. Po prostu jedząc częściej sumarycznie zjesz mniej bo nie podjadasz. Gdyby było jak mówisz to najhudsi byliby ci którzy jedzą cały czas a nie jedzący w ogóle byliby grubasami...
@doskasowania: to raczej tak nie działa, że trzy piwa to 1200 kcal i nagle będziesz chudł. Kalorie z alkoholu, w opinii wielu osób, w ogóle nie powinny być liczone.
Twoje "jem normalnie" może znaczyć wszystko i nic, najwyraźniej coś z tym jest nie tak. Jedyne wyjście dla ciebie to zainteresowanie się jakąś aplikacją do liczenia kalorii (np. Fatsecret) lub liczenie ich ręcznie. Do tego kalkulator zapotrzebowania kalorycznego (np. na potreningu.pl), obcinasz
@doskasowania: źle myślisz: mięśnie są cięższe od tluszczu,ale zajmują mniej miejsca ( ͡° ͜ʖ ͡°). Sprawdzaj na razie czy obwody się zmniejszają (ale nie od razu od 10cm), nie tylko na brzuchu.