Wpis z mikrobloga

Religia to najgorsza rzecz jaka przytrafiła się ludzkości od początku jej istnienia. Czy Wy - 'chrześcijanie, muzułmanie, buddyści etc. - zdacie sobie z tego w końcu sprawę? Na list z Hogwartu też pewnie jeszcze czekacie? Jak można wierzyć w takie brednie. Jedyną rzeczą jaką jestem w stanie zrozumieć, to fakt, że boicie się śmierci i tego, że NIC SIĘ NIE DZIEJE PO TYM JAK UMRZEMY. Ale z tym trzeba się po prostu zmierzyć i koniec...

Kto wie gdzie byłaby dziś nasza cywilizacja, gdyby nie religia. Gdyby nie inkwizycje, wyprawy krzyżowe, mamienie ciemnoty bajkami o czarodzieju mieszkającym w chmurach, który tylko, czeka aż przeklniesz albo zjesz mięso w inny dzień niż powinieneś. Religia to mechanizm służący do kontrolowania ciemnych mas. Mamy XXI w. nie możecie zachowywać się jakbyście kua żyli w XV. Istnieje tak wiele naukowych dowodów na poparcie tez o powstaniu ziemi, a tak bardzo żadna, która udowodniła by istnienie Boga, że jest to dla mnie szokujące, że tak wiele ludzi wciąż nie potrafi wyrwać się spod tego jarzma przeszłości.

OTWÓRZCIE KU
A OCZY!

Biblia to zwykła książka napisana przez jakiegoś arabskiego łapserdaka. Założę się, że 90% z wierzących nawet jej nie czytało. Pomogę Wam w tym.
O to kilka cytatów dla Was, których zapewne nie usłyszycie na mszy w kościele. Wiecie dlaczego? Bo gdyby mówili tam coś takiego to jeszcze ktoś by mógł pomyśleć, że to jest jakaś bzdura. A tego przecież byśmy nie chcieli.





#niepopularnaopinia #ateizm #religia #chrzescijanstwo #katolicyzm
  • 243
@Robakac: To jest moja interpretacja biblii. Wydaje mi się, że jest całkiem słuszna z uwagi na to, że facet stworzył ziemie i wszystko co na niej (A kto stworzył jego? Jak to wszystko zrobił? Czary?) i mieszka w 'Królestwie Niebieskim' nazywanym niebem, więc mam prawo interpretować to jako chmury. Rozumiesz, że wtedy ludzie nie potrafili budować maszyn latających, więc nie wiedzieli co znajduje się w chmurach, więc całkiem bezpiecznym stwierdzeniem było,
no tak, a każdy król mieszka w drzwiach no bo zamek to zamek :D

Teologie zwracają uwagę, że Jezus wręcz wyostrz prawo, które było zapisane w Starym Testamencie czego przykładem jest Kazanie na Górze.
Warto jednak zwrócić uwagę na to co działo się gdy do Pana Jezusa przyprowadzili jawnogrzesznicę i powiedzieli, że wg Prawa trzeba ją ukamienować. Czy Chrystus podważył Prawo? Nie, a i tak jej nie ukamienowali :P
@Unstoppable: Typowo. Widzę, że czytasz i rozumiesz tylko to co chcesz rozumieć. Kolega pytał o to konkretne moje zdanie, więc odnośnie tego odpowiedział. Według bóg nie mieszka nigdzie, bo nie istnieje. Czekam na konkretny argument od Ciebie, a nie #!$%@? się do słówek. Pozdrowienia

P.S: Nie jest to niebo ? To w takim razie ? Znasz konkretne miejsce? :)
@piesprzewodnik: Z częścia wpisu sie zgadzam, ale juz od dawna z nikim nie rozmawiam o bogu bo zaraz na wykopie poleci #gimboateizm a w zyciu gownoburze i uderzy mnie swiadomosc jak wielu moich znajomych to debile. Nie ma sensu dyskutowac o tym czy bog istnieje czy nie, kazdy o zdrowym umysle dojdzie do tego ze nie. Wierzyc jest poprostu latwiej, swoja droga wydaje mi sie ze religia nie hamuje rozwoju a
@SatanD: Pierwszy wartościowy komentarz pod tym wpisem. W końcu. Możliwe, że masz rację. Czy jednak na pewno byłby chaos? Ja i zapewne wiele innych osób żyję z pełną świadomością tego, że Bóg nie istnieje jednak nie przeszkadza mi to chcieć wartościowo przeżyć mojego życia. Nie jestem też takim debilem, że potrzebuje mieć napisane w magicznej książce, żeby nie zabijać i nie kraść.
Islam zawsze prowadził do zacofania o czym najlepiej świadczy dzisiejsze znalezisko z głównej, gdzie jakiś #!$%@?ęty imam próbuje obalić teorię Kopernika.


@MagnitudeZero: Piszesz tak, jakby wśród Katolików nie było takich #!$%@?ów.
@MagnitudeZero: Mój wpis traktuje o religii OGÓLNIE. Ponieważ moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia czy wierzysz w jezusa, chrystusa czy innego allaha. To jest jedno i to samo gówno. Oparte na tych samych kanonach. Ta sama bajka przeinaczana, tak żeby pasowało inteligencji na danej szerokości geograficznej do trzymania mas za mordę. Nie traktuj tego jako kwestionowanie sensu chrześcijaństwa, lecz religii jako całości.