Wpis z mikrobloga

@Elveen: Po jego koncercie w warszawskim Składzie Butelek w zeszłym roku i rozmowie z nim, jestem w stanie mu wszystko wybaczyć i zrozumieć. Świetny, miły człowiek i miałem wrażenie jakby był trochę z innego świata.
  • Odpowiedz
@kufelmleka: Artysta, oni tak mają. Możesz napisać o tym coś więcej? Coma to moja muzyczna miłość z czasów gimbazy/licbazy ( ͡° ͜ʖ ͡°) teraz wiadomo, że już się nie śledzi niusów z wypiekami na twarzy, ale na koncertach bywam czasem.
  • Odpowiedz
@kufelmleka: też uwielbiam! Leszek Żukowski, Trujące Rośliny, Spadam, Piegi w Locie, i wiele innych (kolejność przypadkowa) muzycznie i tekstowo są absolutnie genialne.

w ogóle nie rozumiem naśmiewania się z jakichkolwiek zespołów.
nie podoba się - mówisz "nie podoba mi się" i nie słuchasz - proste.
  • Odpowiedz
@natussy: Też lubiłem comę jak byłem w gimnazjum, potem człowiek zauważa, że większość tekstów to pseudointelektualny bełkot. Pewnie stąd to nabijanie się - jak najbardziej można śmiać się z czegoś, co ewidentnie jest słabe. Śmialiśmy się przecież z ich troje, śmiejemy się z nickleback i śmiejemy się z comy...
  • Odpowiedz
@ChocolateThunder: mam 23 lata... w gimnazjum słuchałam happysadu, ale wiesz co? nadal go lubię.
ale lubię też Annę Marię Jopek, Turnaua, Domowe Melodie, Hey... wszystko właściwie lubię. są różne wrażliwości muzyczne i intelektualne. wydaje mi się, że łapię po prostu wiele tych częstotliwości.
a nie wyśmiewam się z niczego, nawet z tego, czego nie lubię lub uważam za słabe.
JA nie lubię lub JA uważam za słabe - ale inni
  • Odpowiedz
@natussy: ja nie bronię nikomu słuchać i lubić, bo czasem też słucham kiczowatych piosenek - i to jest ok. Nie nabijam się z Twoich, czy innych preferencji muzycznych - śmieję się tylko z zespołu - bo mam prawo oceniać wartość artystyczną.
  • Odpowiedz
@iga92: a czym jest coma? Nie ogarniam ludzi którzy mówią ze np. Slipknot to nie metal albo coma to nie rock. To ze dany zespół sie komus nie podoba to od razy wykreslacie to gatunku? No kompletnie nie rozumiem takiej logiki...
  • Odpowiedz
@kufelmleka: No niestety tak to jest. Ludziom się nie podoba to będą mówić "niie huurr to nie rock durr". Ja tam Comę uwielbiam od czasów ich pierwszej płyty. Dwie pierwsze majstersztyk, kolejne już trochę słabiej. Lubię wsłuchiwać się w tekst i próbować go zrozumieć nawet gdy czasami nie widzę zbytnio sensu. Te utwory są takie.. hmm oniryczne to najlepsze określenie. Taka poezja w rockowym wydaniu. Muzycznie na bardzo wysokim poziomie.
  • Odpowiedz
co ewidentnie jest słabe


@ChocolateThunder: Słabe? SŁABE? Rozumiem, że może się nie podobać, że można mówić, że grafomania, ale Coma na polskiej scenie muzycznej stoi na wysokim poziomie. Bardzo ciekawe aranżacje, instrumentalnie bardzo dobrze. Znajdź mi drugi polski zespół rockowy z tak dobrą warstwą instrumentalną (pomijam Riverside).
  • Odpowiedz