Wpis z mikrobloga

Codzienne 40 minut przy angielskim. Trzy bazy z sieci plus dwie własne (osobno słownictwo i sentencje) opracowywane na podstawie lekcji z SuperMemo, youtube i Hot English Magazine, wymowa TTS z Google Translate.

Około 100 powtórek na dzień, mniej-więcej połowa słownictwa z baz znalezionych w sieci znana.

Jak u Was Mirasy i Mirabelki ?

#emigracja #angielski #anki
Wujek_Fester - Codzienne 40 minut przy angielskim. Trzy bazy z sieci plus dwie własne...

źródło: comment_rgVBX2OlBTgBtr9YJVj5BQk7bwPjy9UF.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@seelk: @ufik78: Mieszkam od 2 lat w UK ale ciągle nad językiem pracuję bo jestem językowym beztalenciem. Z kanałów głownie engvid.com. Do tego SuperMemo, BBC i angielskie gazety. Zabawa w formie 'czego nie rozumiem albo jakiego slowa nie znam'.
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: być może efektywne, ale musi być bardzo męczące. Ja po prostu czytam/tłumaczę książki w obcym języku. Przyjemniejsze i uczy się od razu kontekstu.
  • Odpowiedz
@darck: jak tworze własne fiszki to wraz z wymową i kontekstem. Zauważyłem u siebie, że zbyt często mam słowo 'na końcu języka' i przez to rozmowa się nie klei za bardzo, tak więc podstawowa baza 3000 słów plus własne bazy razem z kontekstem,.
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: Witam , ja aktywnie sie juz niestety nie ucze, ale mam ta przyjemnosc ze pracuje w biurze i na codzien tylko angielski(chyba ze mirko( ͡ ͜ʖ ͡), do tego oczywiscie w domu tylko angielska telewizja sky, i czesto jak sobie wracam z pracy w korku sluham audio-booka po ang. Najwazniejsze to rozmawiac oraz przerobic gramatyke aby w miare gramatycznie mowic. Powodzenia
  • Odpowiedz